Jak wynika z danych Ministerstwa Edukacji Narodowej[1], w roku szkolnym 2017/2018 ponad 54 tys. dzieci uległo wypadkom na terenie szkół i placówek oświatowych. Choć liczba ta spada z roku na rok(w 2015/2016 wypadków było 65 tys., a w 2014/2015 71 tys.) – w dalszym ciągu jest ona wysoka. Dla porównania w2018 roku zgłoszono Policji ponad 31 tys. wypadków drogowych[2].Do niebezpiecznych zdarzeń dochodzi w podstawówkach, liceach, technikach, zawodówkach, a nawet w przyszkolnych przedszkolach. Częste miejsca wypadków to m.in. sale gimnastyczne i boiska, ale też sale lekcyjne i korytarze. Obejmują one złamania, stłuczenia, zwichnięcia, skręcenia, zmiażdżenia oraz zranienia. Nie wszystkie kończą się wizytą u szkolnej pielęgniarki. Często potrzebna jest interwencja lekarza specjalisty oraz leczenie lub rehabilitacja. Niektóre kończą się tragicznie.
Które województwa najbardziej wypadkowe?
W roku szkolnym 2017/2018 największą liczbę szkolnych wypadków (8859) odnotowano w woj. śląskim. Wysoką liczbę wypadków odnotowano również w szkołach mieszczących się w woj. mazowieckim (5962) oraz w woj. małopolskim (5654). Do najmniejszej liczby wypadków doszło natomiast w woj. lubuskim (1235) oraz woj. opolskim (1786). W miarę bezpiecznie było też w szkołach woj. zachodniopomorskiego (1844) oraz świętokrzyskiego (1891).
Wypadkowe sporty wśród dzieci
Jak pokazują badania[3]dzieci w Polsce najchętniej uprawiają piłkę nożną. Dyscyplinę tę wybiera 34% dzieci. W dalszej kolejności dużą popularnością cieszy się pływanie (28%), taniec (17%) oraz sporty walki (13%). Gimnastyka ma 11% zwolenników, siatkówka - 10%, koszykówka - 7%, a zajęcia lekkoatletyczne 6%. Nieco mniej dzieci gra w tenisa (5%), piłkę ręczną (5%) oraz jeździ na rolkach (4%). Wśród sportów zimowych prym wiedzie narciarstwo, które uprawia 3% badanych oraz hokej na lodzie (1%) - choć nie są to duże wielkości. Z kolei1% uczniów jeździ konno.
Uprawianie sportów ma niewątpliwie pozytywny wpływ na zdrowie, jednak tego typu aktywność kryje też swoją ciemną stronę. Większość popularnych wśród dzieci dyscyplin to sporty urazowe. Wśród dyscyplin, które często kończą się wypadkami lub kontuzjami wymienia się[4]piłkę nożną, bieganie, rugby, jazdę rowerem, pływanie, podnoszenie ciężarów, tenis, sztuki walki, jazdę konną i niepozorny badminton.Co ciekawe, dzieci i nastolatki uprawiające jedną dyscyplinę są bardziej narażone na kontuzje niż te wybierające różne sporty. Jak pokazują badania[5], młodzi sportowcy wyspecjalizowani w jednej dyscyplinie są o 81% bardziej narażeni na kontuzje w porównaniu ze sportowcami uprawiającymi różne sporty.
Jak ograniczyć ryzyko wypadku lub kontuzji?
Możemy mieć wpływ na to, czy nasze dziecko ulegnie wypadkowi. Zanim wyślemy je do szkoły lub na sportowe zajęcia pozalekcyjne – powinniśmy zadbać o kilka aspektów bezpieczeństwa. „Rolą rodzica jest bieżące kontrolowanie stanu zdrowia dziecka. Warto zadbać też o to, by trenowało ono pod opieką wykwalifikowanego instruktora lub trenera. Sprawdzajmy stan miejsc, gdzie mają być prowadzone zajęcia, takie jak boisko, sala gimnastyczna oraz stan techniczny sprzętu sportowego. Kluczowe jest zaopatrzenie dzieckaw odpowiedni strój i buty. W razie kontuzji – zapewnijmy mu fachową pomoc lekarską. Nieleczona lub nieodpowiednio leczonakontuzja może doprowadzić do trwałego uszczerbku na zdrowiu” – komentuje Tomasz Kroplewski, Kierownik ds. rozwoju sprzedaży w rankomat.pl.
Oczywiście w kwestii zasad bezpieczeństwa powinniśmy także edukować nasze dzieci. Zasady bezpiecznego treningu są proste i łatwe do zapamiętania.
Zasady bezpiecznego treningu dziecka
ü Rozgrzewka przed ćwiczeniami zasadniczymi
ü Rozciąganie po treningu
ü Korzystanie ze środków ochronnych właściwych dla określonej dyscypliny sportowej - np. kasku, rękawic, ochraniaczy, nałokietników
ü Unikanie ćwiczeń, gdy dziecko jest zmęczone lub odczuwa ból
ü Unikanie codziennego treningu tak, by organizm mógł się zregenerować
ü Nawadnianie organizmu podczas treningu
ü Trenowanie zgodnie z opracowanym harmonogramem ćwiczeń
ü Unikanie przetrenowania i odpoczywanie w razie potrzeby
ü Dbałość o poprawne wykonywanie ćwiczeń
NNW szkolne
Nawet największa ostrożność ze strony rodziców i dzieci może jednak nie wystarczyć. Na taką ewentualność dobrze jest być przygotowanym finansowo lub posiadać odpowiednią polisę. Tego typu ochronę może nam zapewnić tzw. NNW szkolne, czyli ubezpieczenie od następstw nieszczęśliwych wypadków przeznaczone dla dzieci. Nie jest to duży wydatek. W rankomat.pl szkolne NNW można kupić już od 30 zł za rok.
„NNW szkolne działa w sytuacji, gdy w wyniku wypadku dojdzie do śmierci, urazu lub trwałego uszczerbku na zdrowiu osoby niepełnoletniej objętej ochroną. Może to być np. złamanie, zwichnięcie barku, czy utrata oka lub zęba. W tego typu oraz innych sytuacjach NNW szkolne zapewnia ochronę finansową. W zależności od zakresu polisy - oprócz odszkodowania towarzystwo ubezpieczeniowe może również zapewnić korepetycje dla dziecka, transport medyczny, konsultacje u lekarza specjalisty i inne świadczenia. Ubezpieczenie może działać zarówno na terenie placówki szkolnej, jak i poza nią, przez cały rok kalendarzowy” – dodaje Tomasz Kroplewski, Kierownik ds. rozwoju sprzedaży w rankomat.pl.
[1]Wypadki w szkołach i placówkach w roku szkolnym 2017/2018 wg SIO stan na 30.09.2018 r. https://cie.men.gov.pl/sio-strona-glowna/dane-statystyczne/uczniowie-dane-statystyczne/
[2]statystyka.policja.pl/download/20/308515/Wypadki2018.pdf
[3]Badanie internetowe CAWI, przeprowadzone przez firmę badawczą Satisface na zlecenie Bluemedia na próbie 609 wywiadów. https://bluemedia.pl/pressroom/informacje-prasowe/jakie-sporty-uprawiaja-polskie-dzieci-raport