- S6 jest częścią trasy Via Hanseatica i obawiam się, że, jeśli zaczniemy mówić o "Via Pomerania", to unijni urzędnicy mogą zrozumieć, że chodzi o zupełnie inną drogę - powiedział podczas obrad zarządu SS6 Marek Biernacki, wiceprezydent Słupska.
Czy wiemy co tak naprawdę kryje się pod nazwą "Via Hanseatica". Wikipedia informuje, że to nazwa trasy łączącej miasta południowego Bałtyku. Problem zaczyna się gdy chcemy ustalić gdzie zaczyna się, a gdzie kończy Via Hanseatica. Dla jednych jej początkiem jest Lubeka, a końcem Ryga. Dla innych Via Hanseatica zaczyna się w Hamburgu, a dojechać nią chcą aż do St. Petersburga. Jeszcze inni uważają, że odcinek trasy z Rygi do St. Petersburga to część tzw. trasy Via Baltica mającą połączyć Pragę i Warszawę z estońskim Tallinnem.
Via Hanseatica nazwano także szlak turystyczny wiodący z łotewskiej Rygi do rosyjskiego St.
Petersburga. Szczegóły tu. Z powodu takiego zamieszania z nazwą Via Hanseatica wydaje się, że propozycja jej zmiany na "Via Pomerania", którą wysunął prezes Stowarzyszenia Samorządowego S6 jest ciekawa.
Przypomnijmy, Stowarzyszenie Samorządowe S6 powstało w 2013 r. z inicjatywy Gminy Kobylnica. Siedzibą Stowarzyszenia jest Miasto Koszalin. Funkcję Prezesa Zarządu Stowarzyszenia pełni wybrany jednogłośnie Prezydent Miasta Koszalina Piotr Jedliński, który sprawuje ją już drugą kadencję.
Aktualnie Stowarzyszenie skupia 27 członków: gminy i powiaty z obszaru województw zachodniopomorskiego i pomorskiego, leżące na terenie oddziaływania planowanej trasy ekspresowej S6.
Celem Stowarzyszenia jest współdziałanie członków w zakresie promowania idei budowy drogi ekspresowej S6 w najszybszym możliwym terminie, wspieranie przygotowania i przyspieszenie realizacji inwestycji związanej z budową tej drogi, ochrona uzasadnionych interesów oraz współpraca w zakresie wykorzystania potencjału gospodarczego i społecznego terenów przyległych do drogi ekspresowej S6, jej węzłów komunikacyjnych i dróg dojazdowych.