Po wygranej nad Asseco Gdynią koszykarze AZS mierzyli się z Energą Czarnymi Słupsk. Akademicy w swoim drugim sparingu wyglądali na zgraną drużynę, w której najistotniejszym elementem jest obrona. Agresywny nacisk na graczy z piłką przynosił biało – niebieskim zamierzone efekty, czyli kontry.
Podopieczni Piotra Ignatowicza unikali gry indywidualnej. Akcje ofensywne były płynne, a piłka szybko krążyła pomiędzy kolejnymi zawodnikami. Energa Czarni wypracowali sobie siedmiopunktową przewagę na trzy minuty do końca spotkania, koszykarze AZS jednak nie odpuszczali, zmniejszyli straty do dwóch „oczek”. Niestety ostatecznie zabrakło czasu i precyzji, by dogonić rywala ze Słupska.
AZS Koszalin - Energa Czarni Słupsk 80:84 (20:22, 23:18, 24:20, 13:24)
AZS: Manigault 21, Nelson 15, Nowakowski 12, Stelmach 8, Sikora 7, Harris 6, Wadowski 5, Wall 4, Wrona 2.
Czarni: Ginyard 23, Blassingame 17, Kravish 10, Surmacz 10, Burrell 7, Jarmakowicz 6, Davis 3, Dąbrowski 3, Seweryn 3, Cesnauskis 2.