Informacja dotycząca polityki plików cookies: Informujemy, iż w naszych serwisach internetowych korzystamy z informacji zapisanych za pomocą plików cookies na urządzeniach końcowych użytkowników. Dalsze korzystanie z naszych serwisów, bez zmiany ustawień przeglądarki internetowej oznacza, iż użytkownik akceptuje politykę stosowania plików cookies, opisaną w Polityce prywatności. Zamknij.
Koszalin, Poland
kultura

Koszalin bez kulturalnych kompleksów

Autor Ala za publica.pl 16 Marca 2016 godz. 13:56
Stworzenie strategii rozwoju kultury, integracja środowiska, wprowadzenie systemu stypendialnego, zwiększenie koordynacji wydarzeń – to tylko kilka z postulatów koszalińskich respondentów badań DNA Miasta.

Koszalinianie pracujący w sferze kultury uważają, że Urząd Miejski powinien stworzyć atmosferę przyjazną odważnym, niesztampowym działaniom. Badacze polityki miejskiej z fundacji Res Publica przygotowali dla koszalińskich władz rekomendacje.

Opracowany raport „Koszalin 2016. Diagnoza polityki kulturalnej” zwraca uwagę między innymi na: potrzebę zwiększenia współpracy w środowisku kulturalnym, utworzenie miejsca skupiającego ofertę wydarzeń oraz zadbanie o rejony inne niż centrum. Jak zauważają autorzy, mimo swojego położenia Koszalin nie jest miastem peryferyjnym. Dodają, że nie ma w nim mentalności kompleksu ani poczucia bycia gorszym od innych.

Zadaniem projektu było zebranie i przeanalizowanie danych, które mogą pomóc w tworzeniu, a potem realizacji lepszej polityki kulturalnej Koszalina. – Intencją tego badania nie była ocena sytuacji kultury w Koszalinie czy też wartościowanie poszczególnych inicjatyw, wydarzeń lub miejsc kultury. Naszym celem było wskazanie władzom miasta i środowisku kultury potencjalnych punktów zapalnych, ale też działań, które mogą zapobiec ich zaognianiu – mówi Zofia Penza z Res Publica, koordynatorka projektu. – W czasie prowadzenia badań dostrzegliśmy w koszalińskiej kulturze nie tylko potencjał do rozwoju, ale także gotowość środowiska do wprowadzania zmian.

Koszalińskie badania przeprowadzone zostały w ramach programu DNA Miasta, który ma doprowadzić do systemowej zmiany polityki w dziedzinie kultury. Jak twierdzą organizatorzy, efekt tych prac może efektywnie wzmacniać społeczności lokalne i poprawiać jakość życia w mieście.

– Nasze zainteresowania wykraczają poza działalność instytucji kultury i organizacji pozarządowych, twórców i animatorów kultury. Chcemy, aby kultura nie była definiowana jako dodatek, a przeznaczane na nią środki publiczne traktowane w kategorii wydatków. Kultura to inwestycja – tłumaczy Artur Celiński z Res Publica, szef zespołu DNA Miasta.

Raport powstał w okresie od listopada 2015 roku do stycznia 2016 roku w Koszalinie. W oparciu o autorską metodologią DNA Miasta przeprowadzono badania socjologiczne w grupie 170 przedstawicieli koszalińskiego środowiska kultury oraz analizy finansowe. Projekt miał na celu przygotowanie diagnozy lokalnej polityki kulturalnej i stanu kultury w tym mieście. Badanie i rekomendacje powstały z inicjatywy władz miasta Koszalina. Realizację koszalińskiej diagnozy koordynowała Zofia Penza. Współautorami raportu są Jędrzej Burszta, Artur Celiński i Michał Sęk.

Pełna wersja raportu  tutaj.

 

Czytaj też

Koszalin bez kulturowych kompleksów

Ala - 17 Marca 2016 godz. 5:10
Wczoraj opublikowaliśmy informację dotyczącą oceny oraz propozycji zmian w koszalińskiej kulturze. Raport „Koszalin 2016. Diagnoza polityki kulturalnej” nie odniósł się do imprez kulturalnych organizowanych w Hali Widowiskowo-Sportowej. Łukasz Bednarek, dyrektor hali napisał zatem do autorów raportu list. Czytamy w nim: "Z żalem stwierdzam, że znalazłem jedynie jedno zdanie o Hali Widowiskowo-Sportowej (str.38), która "w opinii mieszkańców jest dobrym przykładem współpracy pomiędzy Miastem a Politechniką Koszalińską". Koniec i kropka. To tyle jeżeli chodzi o ten obiekt. A szkoda... Po szczegółowej analizie badania, bardzo się zdziwiłem, że w Waszym podsumowaniu nie ma ani słowa o tym, że Hala Widowiskowo-Sportowej w Koszalinie stanowi uzupełnienie oferty kulturalno-rozrywkowej w naszym Mieście. Jestem zainteresowany oceną dotychczasowych działań Hali oraz dyskusją i propozycjami rozwoju w dziedzinie kultury. Nie wierzę, że nikt z badanych nie wspomniał choćby o jednej imprezie o tym charakterze w naszym obiekcie...??!     Poniżej wypisałem wykaz niektórych imprez kulturalnych, koncertów (i liczba widzów) - które się u nas odbyły tylko od 2014 roku:   Rok 2014:   Koncert Walentynkowy – Sylwia Grzeszczak – 3800 widzów Verdi Gala: Widowisko Operowe – 1500 widzów Koncert „12 Tenorów” – 3500 widzów Wielka Gala Disco Polo – 2500 widzów Koncert zespołu Wilki – 2500 widzów Koncert „Bo to się...” – 1500 widzów Koncert Ewy Farnej – 2000 widzów    Rok 2015:   Noworoczna Gala Opery i Operetki – 2000 widzów Polska Noc Kabaretowa – 2200 widzów Koncert Krzysztofa Krawczyka – 2500 widzów Koncert Czerwone Gitary – 1700 widzów X-lecie Orkiestry Adama Sztaby – 2200 widzów Koncert Lady Pank – 1250 widzów Rewia Forever – Teatr Sabat – 1500 widzów Mikołajkowy Wieczór Disco Polo – 4500 widzów   Rok 2016:   Koncert Andrzeja Piasecznego z Orkiestrą – 1500 widzów Polska Noc Kabaretowa 2016 – 2000 widzów   Tylko od 2014 roku na w/w imprezach udział wzięło ponad 38000 (trzydzieści osiem tysięcy) osób...!   Czy z tych wszystkich badanych (?) w Waszym opracowaniu naprawdę nikt nie wspomniał o koncercie, w którym wziął udział w Hali Widowiskowo-Sportowej w Koszalinie?   Szkoda, że nie zwrócono większej uwagi na nasz obiekt, który już chociażby przez swoją nazwę aspiruje do tego by stanowić ważny punkt na mapie kulturalnej Koszalina".