Chyba żaden z 15 tysięcy kibiców zgromadzonych w krakowskiej Tauron Arenie nie mógł uwierzyć w to co zobaczył. Biało-czerwoni od samego początku spotkania grali fatalnie, szczególnie w ofensywie, mnożyły się nieskuteczne rzuty, błędy techniczne, straty piłki, a po drugiej stronie parkietu rywale byli bezwzględni w kontratakach.
Końcowy rezultat boli tym bardziej, że nawet porażka różnicą trzech bramek dawała Polakom prawo gry w półfinale turnieju. Swoją szansę wykorzystali Chorwaci i dzięki rozgromieniu podopiecznych Michaela Bieglera to zespół z Bałkanów awansował do fazy medalowej. Reprezentacji Polski pozostała walka o 7. miejsce ze Szwedami.
POLSKA – CHORWACJA 23:37 (10:15)
POLSKA: Szmal, Wyszomirski – Lijewski, Krajewski 3, Bielecki 4, Wiśniewski 3, M. Jurecki 1, Konitz 1, Grabarczyk, Gliński 2, Syprzak 1, Daszek 4, Gębala, Łucak, Szyba 3, Chrapkowski 1.
CHORWACJA: Stevanović, Alilović – Marić 7, Duvnjak 1, Kopljar 3, Gojun, Horvat 5, Karacić, Kozina, Strlek 11, Cupić 4, Kovacević, Mamić, Sebetić 2, Slisković 4, Cindrić.