Na podstawie zgromadzonych w tej sprawie dowodów prokurator ustalił, iż przyczyną tego zdarzenia było przewrócenie zapalonych świec w jednym z mieszkań znajdujących się w tym budynku, na ubrania, które uległy zapaleniu. Ogień rozprzestrzenił się na pozostałe mieszkania i objął cały budynek, który ostatecznie uległ spaleniu. Z miejsca zdarzenia ewakuowano łącznie 35 osób. W toku wykonywanych czynności oględzin, w mieszkaniu, z którego rozprzestrzeniał się ogień, ujawniono zwłoki 64 - letniej kobiety. W sprawie tej ustalono, iż sprawcą tego zdarzenia jest 35 - letnia kobieta, która gościnnie przebywała w tym mieszkaniu i wspólnie ze zmarłą i mężczyzną wynajmującym to mieszkanie tego dnia spożywała alkohol. Osoba ta została zatrzymana. Przedstawiono jej zarzut dotyczący nieumyślnego sprowadzenia zdarzenia zagrażającego życiu i zdrowiu wielu osób oraz mieniu w wielkich rozmiarach, w postaci pożaru tego budynku, w wyniku którego śmierć poniosła jedna osoba, Czyn ten zagrożony jest karą pozbawienia wolności od 6 miesięcy do 8 lat. Podejrzana przyznała się do popełnienia zarzucanego jej czynu i złożyła wyjaśnienia, w których wskazała, iż do zdarzenia doszło w wyniku przypadkowego potrącenie palących się świec. Wyjaśniła również, iż próbowała ugasić ogień i budzić śpiącą koleżankę, ale po bezskutecznych próbach opuściła mieszkanie. Po przesłuchaniu prokurator podjął decyzję o zastosowaniu wobec tej podejrzanej środka zapobiegawczego w postaci dozoru Policji i zobowiązał ją do stawiennictwa raz w tygodniu w wyznaczonej jednostce Policji . W toku dalszego postępowania prowadzonego w tej sprawie wykonywane będą czynności zmierzające do ustalenia wszystkich okoliczności, które mogą mieć znaczenie dla rozstrzygnięcia tej sprawy.