Kiedy miesiąc temu właścicielka sklepu spożywczego zatrudniała nową pracownicę, nie przypuszczała, że narazi się przez to na straty rzędu ponad 5 tysięcy złotych. Co więcej, bez informacji otrzymanych od Policji, do dnia dzisiejszego mogłaby nie wiedzieć o tym, że przyjęła do pracy złodziejkę.
Z ustaleń policjantów z II komisariatu wynikało, że 31-letnia pracownica w przeciągu miesiąca co najmniej dziesięciokrotnie okradła właścicielkę punktu. Mając dostęp do kasy, wykorzystywała nieuwagę i nieobecność innych osób, a następnie anulowała paragony dokonywanych zakupów przez klientów. Wówczas pieniądze zamiast do kasy, trafiały do jej kieszeni. Kiedy informacje się potwierdziły funkcjonariusze zatrzymali kobietę.
Nieuczciwa pracownica usłyszała już zarzuty oszustwa zagrożone karą do 8 lat pozbawienia wolności.