Obok twórców jazzu tradycyjnego, czy współczesnego w Koszalinie zapulsuje nawet muzyka, reggae jednak w wielce „ujazzowionym” stadium. Koncert inauguracyjny imprezy uświetni występ Nicola Kołodziejczyk Orchestra w Filharmonii Koszalińskiej. Lider orkiestry jazzowej jest pianistą, kompozytorem i dyrygentem. Stypendysta Berklee College of Music World Scholarship Tour, Półfinalista Bosendorfer Solo Piano Competition na Montreux Jazz Festival 2007, zdobywca wielu nagród – m.in. na Transatlantyk Instant Composition Competition, Bielskiej Zadymce Jazzowej, Krokus Jazz Festival, Jazz Juniors, Festiwalu Pianistów Jazzowych „Debiuty", Nadzieje Warszawy i innych. Uczył się pod kierunkiem znakomitych pedagogów – Ireny Rolanowskiej, Andrzeja Jagodzińskiego, Emiliana Madeya, Edwarda Anthony'ego Partyki (USA), Dariusza Janusa i Wojciecha Niedzieli.
Kolejną perłą repertuaru tegorocznej Hanzy będzie występ Łukasza Pawlika i jego nowego projektu. Twórczość grupy odwołuje się do brzmień lat 80. i 90., wzbogaconych o wpływy nowoczesnej elektroniki. To pozwala na wielopłaszczyznowe aranżacje muzyczne, w których odnaleźć można zarówno złożone formy kompozytorskie, jak i przestrzeń na spontaniczną improwizację jazzową. Całość można określić jako fusion, jednak w bardzo aktualnym wydaniu.
Nie zabraknie też dźwięków dla miłośników skandynawskiego jazzu, choć pod polską banderą. Adam Bałdych wystąpi w towarzystwie Helge Lien Trio. To najnowszy projekt polskiego skrzypka, uznawanego za nadzieję światowej wiolinistyki jazzowej i wirtuoza skrzypiec.
Fani nietypowych fuzji jazzu i rytmów karaibskich ucieszy wiadomość, że w Koszalinie zaprezentuje się grupa Lion Vibrations. Muzycy formacji oprócz koncertu poprowadzą także warsztaty wokalne i instrumentalne.
Finał festiwalu należeć będzie do Przemka Raminiaka, Bartosza Kucza, Franka Parkera oraz Jakuba Skowrońskiego, czyli Przemek Raminiak Quartet. Zabrzmi najnowsze dzieło grupy, czyli materiał z płyty „Locomotive”.