- Oprócz wystawców krajowych,do Koszalina przyjechali także hodowcy z zagranicy – wyjaśnia Aleksandra Zukal przewodnicząca koszalińskiego oddziału ZKwP. - Mamy gości między innymi z Niemiec, Danii, Litwy, Australii, Stanów Zjednoczonych, czy Włoch. Sędziowie będą oceniać psy w rozmaitych klasach. Od młodszych szczeniąt do szóstego miesiąca życia, po tzw. weteranów, czyli psy powyżej ośmiu lat. Nie zabraknie też konkursu dla najlepszej pary hodowlanej. Najwięcej emocji wzbudzą
zapewne konkurencje finałowe, gdzie wybrani zostaną najpiękniejsi przedstawiciele danej rasy oraz tzw. Best in Show, czyli najpiękniejszy pies dzisiejszej wystawy.
Wielkie zainteresowanie przybyłych widzów wzbudzały m.in. dogi i charty afgańskie, które swoją dumną postawą zdawały się wręcz obnosić ze swoją urodą. Inaczej prezentowały się nieliczne mastify tybetańskie, które w ogóle nie reagowały na żadne okrzyki zachwytu.
-Fajne miśki – mówi Joanna sprzedawczyni z Koszalina. - Mają tak rozbrajające spojrzenie, że nie zauważa się ich rozmiarów. Chciałbym mieć takiego psiaka, ale nie mam niestety warunków, trzymanie tak dużego
zwierzęcia w bloku, to by była zbrodnia.
Wystawę odwiedzili także amatorzy wdzięków charcika włoskiego. - Bardzo mi się podoba ta rasa psa – tłumaczy Krzysztof Lewandowski pracownik firmy reklamowej. - Moim zdaniem są najpiękniejsze z tych wszystkich rasowców. Słyszałem, też że mają charakterek. Jednak gdybym miał czas na z zajęcie się psem, to i tak bym wziął raczej ze schroniska. Tamtejsze psiaki nie są wcale gorsze, tylko nie łapią się w kanony psiej urody wymyślone przez hodowców dla hodowców.
Finałowe rozstrzygnięcie wystawy jeszcze przed nami. Najważniejsze konkurencje rozpoczną się o godzinie 15:00. Impreza zakończy się o godzinie 16:30. Wstęp jest płatny. Bilety w cenie 5 zł – ulgowy i 10 zł – normalny.