Informacja dotycząca polityki plików cookies: Informujemy, iż w naszych serwisach internetowych korzystamy z informacji zapisanych za pomocą plików cookies na urządzeniach końcowych użytkowników. Dalsze korzystanie z naszych serwisów, bez zmiany ustawień przeglądarki internetowej oznacza, iż użytkownik akceptuje politykę stosowania plików cookies, opisaną w Polityce prywatności. Zamknij.
Koszalin, Poland
wydarzenia

Pamiątka widmo i kolorowanka

Autor Robert Kuliński 18 Lipca 2015 godz. 13:16
Zwycięski projekt na pamiątkę z Koszalina nadal pozostaje niezrealizowany. Według informacji „Koszalin – zawsze do przodu” wciąż nie wiadomo, kto i jak miałby ją wyprodukować.

„Kod kreskowy miasta Koszalina – brelok obrotowy” autorstwa Pauliny Gurazdy, w maju ubiegłego roku, decyzją komisji konkursu został wybrany, spośród zaledwie kilku, jako najciekawszy pomysł na pamiątkę z naszego miasta. Minął ponad rok. Już niedługo półmetek kolejnych z rzędu wakacji, a breloka jak nie było, tak nie ma. Można się zastanowić jakimi wytycznymi kierowali się członkowie komisji przy wyborze  projektu. Czyżby nikt nie wziął pod uwagę  sposobu i kosztów wyprodukowania? Wygląda na to, że problem jest wciąż nierozwiązywalny.

 


Natomiast dobrą wiadomością dla  miłośników  Koszalina jest to, że pojawiła się pamiątka związana z 750 – leciem naszego miasta, czyli książeczka „Pokoloruj sobie Koszalin” autorstwa Aliny Ostach - Robakowskiej. Na tę pamiątkę trzeba było czekać rok i dostępna jest tylko w Centrum Informacji Turystycznej. Cena to jedyne 7 zł.

 

Tak w maju 2014 roku autorka breloka wyjaśniała szczegóły projektu.