Podróżujący DK nr 11 mieszkaniec Warszawy zauważył, że poruszający się przed nim kierowca citroena jedzie całą szerokością jezdni. Nie zastanawiając się ani chwili, bezpiecznie wyprzedził samochód i zajechał mu drogę. Następnie wyciągnął kluczyki ze stacyjki, aby kierowca nie mógł odjechać. Natychmiast o całym zdarzeniu mężczyzna powiadomił dyżurnego koszalińskiej jednostki.
Policjanci, którzy przyjechali na miejsce przebadali kierującego na zawartość alkoholu w organizmie. Wtedy wyszło na jaw, że 41-latek ma prawie 2 promile. Nieodpowiedzialny kierowca został zatrzymany w policyjnym areszcie.
Dzięki czujności mieszkańca Warszawy oraz temu, że nie pozostał obojętny i we właściwy sposób zareagował, nietrzeźwy kierowca nie doprowadził do tragedii na drodze.
Mężczyzna już usłyszał zarzut, a za kierowanie pojazdem będąc w stanie nietrzeźwości lub pod wpływem środka odurzającego grozi kara do 2 lat pozbawienia wolności. |