- Uzasadnienie jest proste - to jest data, która pozwala stosunkowo gładko przejść Państwowej komisji Wyborczej od ostatecznego zliczania głosów oddanych w referendum do działalności związanej z wyborami parlamentarnymi - powiedział prezydent.
Prezydent zaznaczył, że o swojej decyzji poinformował premier Ewę Kopacz, a także marszałków Sejmu i Senatu Małgorzatę Kidawę-Błońską i Bogdana Borusewicza. - Liczę, że przekażą tę informację także klubom - dodał prezydent. - Data wyborów ma istotne znaczenie z punktu widzenia także i funkcjonowania rządu i podejmowanych przez ten rząd decyzji - podkreślił.
Bronisław Komorowski oświadczył, że absolutnie nie bierze pod uwagę możliwości kandydowania w jesiennych wyborach, ani do Sejmu, ani do Senatu. - Co oznacza, że będę pełnił bardzo ważną funkcję byłego prezydenta - powiedział w piątek.
Zapowiedział też, że po zakończeniu misji prezydenckiej, czyli najwcześniej 6 sierpnia, zamierza złożyć wniosek do sądu o rejestrację instytutu Bronisława Komorowskiego, działającego na prawach fundacji.