Tajemnicze, przypominające ponton „coś” to najnowsza atrakcja Wodnej Doliny – pływający tor przeszkód.
- To atrakcja dla umiejących pływać. Kosztowała niecałe 40 tys. zł ale będzie to służyć mieszkańcom przez cały rok, bo po sezonie letnim pojawi się w Parku Wodnym. - poinformował nas Robert Grabowski – rzecznik prasowy prezydenta.
Na pytanie o wodną roślinność, która w zeszłym roku skutecznie utrudniała życie pływającym rzecznik stwierdził, iż Zarząd Melioracji i Urządzeń Wodnych przeprowadził już "podwodne koszenie", a przez cały sezon pracownicy Wodnej dolny będą dbać aby żadnej przerośniętej roślinności nie było.