Zmiany, inwestycje, nowe podejście
Tomasz Sobieraj został wybrany w drugiej turze wyborów samorządowych 21 kwietnia 2024 roku, zdobywając ponad 51% głosów. Zastąpił wieloletniego prezydenta Piotra Jedlińskiego. Od początku zapowiadał nową jakość zarządzania miastem – zarówno pod względem organizacyjnym, jak i inwestycyjnym. Po roku rządów prezydent wskazuje na szereg działań, które udało się zainicjować lub zrealizować:
- zmiana sposobu finansowania Bałtyckiego Teatru Dramatycznego – zawarto umowę o współfinansowaniu z Urzędem Marszałkowskim,
- rozpoczęcie przebudowy śródmieścia Koszalina wraz z konsultacjami społecznymi,
- stworzenie bardziej sprawiedliwego systemu gospodarowania odpadami,
- pozyskanie ponad 100 milionów złotych z tzw. „instrumentu finansowego” na odnowienie ul. Zwycięstwa,
- działania zmierzające do poprawy systemu kanalizacji deszczowej w centrum miasta,
- przygotowania do modernizacji oczyszczalni ścieków,
- rozpoczęcie prac nad projektem modernizacji taboru autobusowego,
- plany budowy spalarni odpadów – lada dzień ma ruszyć procedura przetargowa.
- Ul. Gdańska, szpital i kolej
W planach na najbliższe miesiące znalazła się m.in. przebudowa ul. Gdańskiej – projekt zakłada redukcję do dwóch pasów ruchu, budowę pobocza i ścieżki rowerowej. Prezydent zapowiedział, że miasto stara się o dofinansowanie inwestycji z Lasów Państwowych, które mogłyby przekazać nawet 2 miliony złotych. Do tej puli miasto dołożyłoby kolejne 2 miliony.
– Lada moment będziemy otwierali oferty chętnych na budowę spalarni odpadów w Koszalinie – zapowiedział zastępca prezydenta Tomasz Bernacki. Dodał przy tym, że „cieszy się, iż może rozwijać miasto wspólnie z Sobierajem”. To pokazuje, że zespół prezydenta działa w zgodzie, z jasno określonymi celami.
Problemy? Tak, ale z gotowością do rozmów
Choć prezydent nie dostrzegł "porażek", nie unikał tematów trudnych. Mówił otwarcie o sytuacji oddziału neurologii w koszalińskim szpitalu czy przeciągającej się budowie nowego dworca PKP. Zaznaczył przy tym, że choć miasto nie ma bezpośredniego wpływu na niektóre z tych inwestycji, nie zamierza stać z boku.
– Interweniujemy, spotykamy się z decydentami, domagamy się konkretów. Koszalin zasługuje na nowoczesny, funkcjonalny dworzec – mówił Sobieraj.
Nowe relacje i świeże spojrzenie
Zupełnie nowym elementem w stylu zarządzania Sobieraja jest większy nacisk na rozmowę i transparentność. Władze miasta są aktywne w mediach, otwarte na konsultacje i sygnały płynące od mieszkańców. Choć relacje z opozycją wciąż się klarują, prezydent deklaruje, że zamierza w tym roku podjąć próbę współpracy ponad podziałami.
Optymizm i energia – Koszalin w dobrym kierunku
Po roku rządów Tomasza Sobieraja można śmiało powiedzieć, że miasto złapało nowy rytm. Żadne wielkie miasto nie zmienia się w ciągu kilku miesięcy, ale kierunek wyznaczony przez obecne władze daje powody do optymizmu. Koszalin odzyskuje dynamikę, a mieszkańcy coraz częściej czują, że ktoś ich naprawdę słucha.