Informacja dotycząca polityki plików cookies: Informujemy, iż w naszych serwisach internetowych korzystamy z informacji zapisanych za pomocą plików cookies na urządzeniach końcowych użytkowników. Dalsze korzystanie z naszych serwisów, bez zmiany ustawień przeglądarki internetowej oznacza, iż użytkownik akceptuje politykę stosowania plików cookies, opisaną w Polityce prywatności. Zamknij.
Koszalin, Poland

O równych i równiejszych mieszkańcach Koszalina i hienie roku

2024-03-14 07:29:00 Ala za FB
Wielu mieszkańców Raduszki każdego dnia chcąc dojechać do swoich domów muszą mierzyć się z praktycznie nie nadającymi się użytkowania drogami. Inni koszalinianie są w znacznie lepszej sytuacji. Michał Listowski w social mediach zapytał publicznie: "Czy wszystkich w Koszalinie dotyczy to w takim samym stopniu. Pytanie to kieruję do Tomasza Czuczaka, Marka Reinholza oraz Piotra Jedlińskiego. Ciekawi mnie czy doczekam się odpowiedzi oraz jak patrzą na tą sprawę mieszkańcy. Zwłaszcza Ci którzy zamieszkują Raduszkę".

Ten młody koszalinianin poczuł się dotknięty odpowiedzią Roberta Grabowskiego, rzecznika prasowego prezydenta Koszalina, który w swoim poście napisał: 

Swój pogląd Listowski wyraził w zamieszczonym nagraniu wideo. Dość nieoczekiwanie dyskusja przybrała dość zaskakujący obrót. A to za sprawą wypowiedzi Roberta Grabowskiego, który stwierdził, że w wyborach 7 kwietnia "wygra najlepszy, z najciekawszym programem na miasto i przyszłość Koszalina. Ktoś doświadczony, ktoś kto pokazał już, że jest odpowiedzialny, ktoś kto umie sobie radzić w najtrudniejszych sytuacjach takich jak: pandemia, tragiczna wojna w Ukrainie, tragedia młodych koszalinianek i ich rodzin w escape roomie. W mijającej kadencji mieliśmy do czynienia z wieloma takimi trudnymi chwilami. Oby ich w najbliższej kadencji nie było. Mój kandydat - mój jako koszalinianina Roberta Grabowskiego - zdał te najtrudniejsze egzaminy jakie przyniosło samo życie. Dzięki Piotrowi Jedlinskiemu miałem okazję osobiście doświadczyć i podziwiać jaki powinien być prawdziwy prezydent. Na czym polega rzeczywista odpowiedzialność za miasto, za mieszkańców"

Odpowiedź była natychmiastowa: Ja naprawdę sporo jestem w stanie zrozumieć, ale mówienie o radzeniu sobie przez Piotra Jedlińskiego w przypadku tragedii w Escape Roomie to chyba w ramach brania udziału w konkursie na hienę roku. Wydaje mi się, iż tekstem zagwarantował sobie pan miejsce na podium".

Prezydencki rzecznik zaczął tłumaczyć: Napisałem to w kontekście, ze bardzo dużo osób biorących udział w akcji ratowniczej i koordynowaniu pomocy psychologicznej dla rodzin i przyjaciół dziewcząt przypłaciło udział jeżeli nie zwolnieniem to długotrwałymi terapiami. Dotyczy to policjantów, strażaków i innych służb, Proszę to zrozumieć. W tym kontekście prezydent sobie z tym ogromnym stresem i tragiczną sytuacją „radził”. 

Listowski tak podsumował dyskusję: "Prezydent sobie “radził” ze stresem w sprawie escape roomu? Podpinanie się pod tą tragedię jest po prostu haniebne, a tłumaczenie żałosne.

Proponuję jednak wieczorami nie pisać, bo hiena roku to już raczej gwarantowana".