Informacja dotycząca polityki plików cookies: Informujemy, iż w naszych serwisach internetowych korzystamy z informacji zapisanych za pomocą plików cookies na urządzeniach końcowych użytkowników. Dalsze korzystanie z naszych serwisów, bez zmiany ustawień przeglądarki internetowej oznacza, iż użytkownik akceptuje politykę stosowania plików cookies, opisaną w Polityce prywatności. Zamknij.
Koszalin, Poland

Sobieraj vs. Papiernik: Spotkają się w sądzie

2022-01-23 11:19:00 Ala za FB/Tomasz Sobieraj, Błażej Papiernik
Koszaliński radny Błażej Papiernik i poseł na sejm Radosław Lubczyk podczas konferencji poinformowali, że "składają zawiadomienie do CBA i wniosek do NIK o kontrolę w związku z podejrzeniem wydawania publicznych pieniędzy z programu "Społecznik" na imprezy integracyjne koszalińskiej Platformy Obywatelskiej". Odpowiedź Tomasza Sobieraja, szefa lokalnych struktur PO była natychmiastowa...
Wideo z artykułu: Sobieraj vs. Papiernik: Spotkają się w sądzie

Oświadczenie w odpowiedzi na konferencję prasową Posła Lubczyka i radnego Papiernika

 „Kto zawiadamia o przestępstwie, lub przestępstwie skarbowym organ powołany do ścigania wiedząc, że przestępstwa nie popełniono, podlega grzywnie, karze ograniczenia wolności albo pozbawienia wolności do lat 2”, zgodnie z art. 238 kodeksu karnego, w związku z tym składam zawiadomienie do Prokuratury.

 Wykorzystywanie przez Posła Lubczyka i radnego Papiernika służb państwowych do celów politycznych, musi spotkać się ze zdecydowaną i stanowczą reakcją. Nie ma znaczenia przy tym pusta deklaracja jakoby panowie „nikogo nie oskarżali” bowiem ich wypowiedzi w swojej treści zawierały jednoznaczne twierdzenia. 

 Działanie Platformy Obywatelskiej i moje, jako przewodniczącego struktur powiatowych jest transparentne, co potwierdzają faktury, dokumenty i świadkowie.

 Bezprawny i prymitywny atak na moją osobę, uzasadnia również skierowanie prywatnego aktu oskarżenia w trybie art. 212 kodeksu karnego, przeciw tym panom, albowiem „Kto pomawia inną osobę … o takie postępowanie lub właściwości, które mogą poniżyć ją w opinii publicznej lub narazić na utratę zaufania potrzebnego dla danego stanowiska, zawodu lub rodzaju działalności” oraz „Jeżeli sprawca dopuszcza się tego czynu za pomocą środków masowego komunikowania, podlega grzywnie, karze ograniczenia wolności lub pozbawienia wolności do roku”.

Polityk bez względu czy działa na szczeblu samorządu, czy jest szeregowym posłem próbujacym zaistnieć dzięki tanim sensacjom, musi ponosić odpowiedzialność  za swoje słowa, dlatego podejmę wyżej wymienione kroki prawne.

Tomasz Sobieraj