Za wyrażeniem zgody na tymczasowe aresztowanie Gawłowskiego opowiedziało się 239 posłów, 175 było przeciw, 18 wstrzymało się od głosu. Większość bezwzględna wynosiła 231. Paweł Szefernaker (PiS) zagłosował za zgodą, a Stefan Romecki (Kukiz) wstrzymał się od głosu.
Przypomnijmy, prokuratura w Szczecinie skierowała do Sejmu kolejny wniosek o uchylenie posłowi PO immunitetu oraz o wyrażenie przez Sejm zgody na zastosowanie wobec niego tymczasowego aresztu. Prokuratorzy zarzucają Gawłowskiemu, że miał przyjąć jako łapówkę od kołobrzeskiego biznesmena Bogdana K. apartament w Chorwacji. Właścicielami nieruchomości są teściowie pasierba Gawłowskiego, którzy - jak utrzymuje poseł - zakupili go dla wnuka.
Ponadto śledczy uważają, że Gwałowski razem z innymi "ustalonymi osobami" zorganizował fikcyjną umowę sprzedaży apartamentu, którego akt notarialny funkcjonariusze CBA znaleźli w grudniu 2017 r. podczas przeszukania w koszalińskim domu posła PO.
Gwałowski odpiera zarzuty i przekonuje, że sprawa ma charakter "czysto polityczny". - Mam pewien związek z ojcem Rydzykiem, który powoduje, że całe to środowisko bardzo mnie nie lubi - powiedział Gawłowski podczas pierwszego przeszukania mieszkania w Warszawie. - Kiedyś zdarzyło mi się cofnąć mu dotację na geotermię w Toruniu i wtedy usłyszałem od jednego z ważnych dzisiaj kardynałów, że Rydzyk się na mnie zemści - wówczas dodał.
W chwilę po tym jak Sejm wyraził zgodę na tymczasowe aresztowanie Gawłowskiego, głos zabrał Budka, który wnioskował o przerwanie posiedzenia Sejmu i zwołanie Konwentu Seniorów. Budka przekazał też marszałkowi Sejmu Markowi Kuchcińskiemu opinię prawną dotyczącą wniosku prokuratury ws. posła PO.
Podobnego zdania jest konstytucjonalista prof. Marek Chmaj, który na Twitterze wyraził swoją opinię