Jeśli biało-czerwone mecz ze Słowaczkami wygrają, zremisują albo nawet przegrają różnicą mniejszą niż 10 bramek to zapewnią sobie awans do turnieju finałowego francuskich mistrzostw Europy. Dziś o godz. 18.30 przekonamy się o tym w Hali Widowiskowo-Sportowej w Koszalinie. Znamy już 11 z 16 finalistów EHF EURO 2018. Dziewięć drużyn nadal ma nadzieję, że uda się wywalczyć miejsce na turniej we Francji.
Oprócz gospodarzy - Francji - prawo walki w finałach zapewniły już sobie: Norwegia (Grupa 1), Czarnogóra (Grupa 2), Serbia, Szwecja (obie grupy 3), Rumunia (Grupa 4), Dania (Grupa 5), Hiszpania, Niemcy ( obie grupy 6), Holandia i Węgry (obie grupy 7).
Przypomnijmy, bilety do Francji rezerwować mogą zwycięzcy oraz zespoły, które zajmą drugie miejsca grupach oraz najlepszy trzeci zespół spośród wszystkich grup. Do tego rankingu brane będą pod uwagę tylko mecze przeciwko drużynom z pozycji pierwszej i drugiej.
Olbrzymie szanse na występ w EHF Euro 2018 mają Polki, które dziś w Koszalinie zmierzą się ze Słowacją.
Ze względu na przegraną 20:29 w pierwszym meczu, mające cztery punkty Słowaczki muszą wygrać co najmniej różnicą 10 bramek. Zwycięstwo Polski, remis lub słowackie zwycięstwo mniejsze niż 10, przeniosą awans biało-czerwonych do EHF EURO 2018. I jeszcze jedno. Będzie to pożegnalny mecz Dusana Poloza, w roli trenera kadry Słowaczek.
Słowacja ostatnio rozegrała świetny mecz ze zwycięzcą grupy Czarnogórą. Jednak przegrała 24:27, a Polki jak wiemy wygrały 33:25 we Włoszech.
Tabela grupy 2 el. ME kobiet po 5. kolejce:
1. Czarnogóra 5 10 133:106
2. Polska 5 6 145:117
3. Słowacja 5 4 108:117
4. Włochy 5 0 91:137