Akcja polega na zbieraniu odbitek czerwonych rąk od jej uczestników. Są one symbolem wsparcia ochrony dzieci w strefach wojennych. Następnie przekazuję się je do przedstawicieli różnych organizacji wielu państw w celu wywarcia presji społecznej oraz mobilizacji ludzi dobrej woli na całym świecie do przeciwdziałania włączaniu dzieci do zbrojnych jednostek.
Organizacja „Save the Children” w swoim ostatnim raporcie informuje o dramatycznej sytuacji dzieci w Syrii. Wiele z nich nie chodzi do szkoły, jest pozbawionych opieki i mieszkania, szuka pożywienia i schronienia, czy pracuję, jako wartownicy, tragarze, a nawet żołnierze. Często są one „wciągane” do wojska, a także wykorzystywane, jako zakładnicy lub tzw. „żywe tarcze”.
Wśród osób zaangażowanych w akcję są: Ban Ki-moon (Sekretarz Generalny Organizacji Narodów Zjednoczonych), Guido Westerwelle (Minister Spraw Zagranicznych Niemiec), Horst Köhler (były Prezydent Niemiec), oraz ambasadorzy dobrej woli Organizacji Narodów Zjednoczonych.
Organizatorem środowego wydarzenia jest grupa Amnesty International Koszalin.