Informacja dotycząca polityki plików cookies: Informujemy, iż w naszych serwisach internetowych korzystamy z informacji zapisanych za pomocą plików cookies na urządzeniach końcowych użytkowników. Dalsze korzystanie z naszych serwisów, bez zmiany ustawień przeglądarki internetowej oznacza, iż użytkownik akceptuje politykę stosowania plików cookies, opisaną w Polityce prywatności. Zamknij.
Koszalin, Poland
sport

Przełknąć tabletki

Autor LBM 11 Stycznia 2013 godz. 13:59
Już w najbliższą sobotę, w ramach 16. Kolejki TBL - AZS Koszalin czeka pojedynek na Kociewiu z tamtejszą Polpharmą Starogard Gdański. W pierwszej rundzie koszalinianie nie mieli problemów z odniesieniem zwycięstwa, wygrywając w HWS 86:64. Czy tym razem również będzie to „spacerek” dla akademików?
W Starogardzie nastąpiła zmiana szkoleniowca drużyny, bowiem Wojciecha Kamińskiego zastąpił Mindaugas Budzinauskas, a na mecz z AZS-em gotowy do gry będzie także dobrze znany w Starogardzie i w TBL Amerykanin – Michael Hicks.

Należy spodziewać się ciężkiego pojedynku, zupełnie innego niż w pierwszej rundzie w Koszalinie. Kociewskie Diabły grają coraz lepszy basket, co potwierdziła ostatnia wygrana w słupskiej hali Gryfia, z Czarnymi 85:81. Z kolei ekipa Teo Cizmicia ostatnio miała kryzys formy, spowodowany licznymi kontuzjami i chorobami. Po trzech porażkach z rzędu, akademicy z trudem wygrali ze Startem Gdynia na własnym parkiecie. Według zapowiedzi trenera i zarządu, poziom gry akademików ma znacząco wzrosnąć, m.in. z tego względu, że do zespołu wraca po kontuzji Sek Henry i Bartłomiej Wołoszyn, a paru zawodników wyleczyło się już z przeziębień, z którymi się borykali.
Darrell Harris również nie był w pełni zdrowia, bo jak się okazało, w meczu z gdynianami grał (na swoją prośbę) z urazem pleców. Miejmy nadzieję, że sztab medyczny uczynił wszystko, co w jego mocy, aby ten mógł wystąpić w Starogardzie i zagrać na pełnych obrotach.

SKS ma pod koszem parę Bena McCauley’a (w ostatnim meczu 34pkt, 8zb.) i Aleksandra Lichodzijewskiego, którym przeciwstawić się będą musieli Leończyk i Harris. Na obwodzie Henry będzie miał nie lada zadanie do wykonania, ponieważ zapewne będzie musiał upilnować Hicks’a, który potrafi być groźny nawet na dalekim dystansie. Nie należy zapominać o Łukaszu Majewskim, który też jest ważnym elementem układanki drużyny Budzinauskasa.

Z pewnością o wygraną AZS-u będzie ciężko, zważywszy na to, że jest to spotkanie wyjazdowe, z drugiej strony ciężko przewidzieć, jak koszalinianie będą się prezentować. Jeśli akademicy myślą, o awansie do czołowej szóstki ligi, to mecze z niżej notowanymi przeciwnikami, takimi jak SKS Polpharma muszą wygrywać.

Dla chętnych osób przewidziana jest bezpośrednia transmisja z tego starcia. Więcej szczegółów: http://www.plk.pl/aktualnosci/n/11578/przekazy-wideo-z-meczow-polpharma-azs--anwil-energa-czarni--asseco-prokom-pge-turow.html




Następna impreza