Informacja dotycząca polityki plików cookies: Informujemy, iż w naszych serwisach internetowych korzystamy z informacji zapisanych za pomocą plików cookies na urządzeniach końcowych użytkowników. Dalsze korzystanie z naszych serwisów, bez zmiany ustawień przeglądarki internetowej oznacza, iż użytkownik akceptuje politykę stosowania plików cookies, opisaną w Polityce prywatności. Zamknij.
Koszalin, Poland
kultura

Kasia Sobczyk w kinie

Autor Ewa Zielińska 8 Listopada 2012 godz. 19:29
"Nucę Sobie - Kasia Sobczyk" oraz "Wiatr od morza" - to filmy, które wyświetlone zostaną w ramach koszalińskiego Roku Seniora w Centrum Kultury 105.
Kasia Sobczyk ma na swoim koncie wiele przebojów, jak np. "Trzynastego", "O mnie się nie martw", "Biedroneczki są w kropeczki", "Był taki ktoś" czy "Mały książę". Przez lata piosenki Kasi Sobczyk śpiewała cała Polska, których nie zabraknie w filmie. Przypomniane zostaną także nagrania niemal zupełnie nieznane jak piosenka "Wyznania w mroku" (z muzyką R. Poznakowskiego i słowami R. Ulickiego), którą jako 18 letnia uczennica rozpoczęła na II Festiwalu Młodych Talentów w Szczecinie swoją zawodową drogę.

"Nucę sobie - Kasia Sobczyk" jest to film dokumentalny, suplement do zrealizowanego w 2011 r dokumentu muzycznego "Wiatr od morza czyli big beat po szczecińsku".

"Wiatr od morza czyli big beat po szczecińsku". - Lata sześćdziesiąte w Polsce nazywano okresem małej stabilizacji. Dzięki tak zwanemu importowi marynarskiemu na ulicach zaczęły pojawiać się koszule non iron, ortalionowe płaszcze, a nawet takie same buty, jakie nosili Beatlesi. Na Niebuszewie działał młodzieżowy gang "Czerwone koszule", na Gumieńcach Samuraje, a w rejonie ulicy Bogusława Stefanki (zajmujący się głównie drugim obiegiem kinowych biletów). Rejon ulicy Pocztowej i 5 lipca należał natomiast niepodzielnie do gangu Sorrento. Nie tylko lokalną sławę grupa zawdzięczała spektakularnym akcjom - jak choćby "ustawka z Pogodnem", na którą zameldowało się 328 "wojowników". Na szczęście dla ówczesnych Szczecinian chłopcy z Sorrento mieli też i inne zainteresowania, a po obu edycjach Festiwalu Młodych Talentów (i sukcesach dwóch szczecinianek - Grażynki Rudeckiej i Heleny Majdaniec) na plan pierwszy zaczął przebijać się big beat. Na parterze odrapanej oficyny przy ulicy Pocztowej 6, w mieszkaniu mamy Zbyszka Włodarczyka powstaje pierwszy szczeciński gitarowy zespół "Nieznani" (z Heńkiem Sawickim, zwanym Fabianem). W ślad za nimi zaczynają powstawać kolejne grupy: Kon Tiki, Święci, Następcy Tronów, Demony i dość szybko dołączają do uznanych już w kraju Filipinek i Heleny Majdaniec.

Szczeciński big bit zaczyna mieć się coraz lepiej, coraz oryginalniej. Na ogólnopolskim Festiwalu Muzyki Nastolatków Kon Tiki prezentuje parafrazę Koncertu b-moll Czajkowskiego i bluesową aranżację ludowej piosenki Zachodźże słoneczko, a grupa Święci gra w kościele im. Boboli pierwszą w Polsce mszę bitową... Helena Majdaniec trafia do Niebiesko Czarnych, Marek Mataczyński do ABC Andrzeja Nebeskiego, Wojtek Rapa m.in. do Waweli, a Henryk Fabian do Czerwono Czarnych, który to zespół bierze pod swoje skrzydła Szczecińska Estrada zarządzana przez Jacka Nieżychowskiego. Obecność w mieście Karin Stanek, Katarzyna Sobczyk, Zbigniewa Bizonia, Wiesława Bernolaka czy Ryszarda Poznakowskiego staje się więc powoli stałym elementem krajobrazu. Najczęściej można było spotkać ich w Sorrento. Znani mieszali się tam z Nieznanymi, a niezwykle popularni w kraju wokaliści Henryk Fabian i Kasia Sobczyk zawiązali nawet całkiem prywatny duet. Dziś nie ma już kawiarni Sorrento, a i różnie potoczyły się losy jej klientów - ciągle czynny zawodowo Wojtek Rapa grywa z Czerwono Czarnymi (także w szczecińskim amfiteatrze im. Heleny Majdaniec), a kilka lat temu towarzyszył na estradzie legendarnej grupie Deep Purple, Zbyszek Włodarczyk z zespołem Serpens obsługuje wesela, festyny i imprezy okolicznościowe, a Polskie Radio Szczecin od 2007 roku organizuje festiwal Gramy będący kontynuatorem Festiwal Młodych Talentów.

W filmie o szczecińskim mocnym uderzeniu opowiedziana została historia tego zjawiska, zaprezentowane zostały nie tylko wielkie osiągnięcia artystyczne (jak choćby autentyczne, chałupnicze nagrania z 1964 roku zespołu "Nieznani"), ale pokazano przede wszystkim pasję tworzących je ludzi: Zbigniewa Włodarczyka (Nieznani), Wojtka Rapę (Święci), Jerzego Rothsteina (Kon Tiki), Iwonę Racz-Szczygielską (Filipinki), Zbigniewa Bogusławskiego (Demony), Marka Mataczyńskiego (ABC Andrzeja Nebeskiego), Jerzego Wilka (muzyk). Na scenie CK 105 zaprezentuje się także Koszalińska Orkiestra Akordeonowa "Akord" oraz Studium Wokalne Doroty Helbik - Słobodzian.


Serdecznie zachęcamy do uczestnictwa w ekranizacji do Centrum Kultury 105 w czwartek, 15 listopada o godzinie 19:00.

Wstęp wolny!


Następna impreza