11. edycję Folk Film Festiwal otworzono wernisażem wystawy Łukasza Waberskiego. Jego plakaty filmowe będą zdobiły foyer Centrum Kultury w Sianowie przez kilka następnych tygodni.
To jedno z tych wydarzeń w gminie, województwie, regionie, na których nie wypada nie być, a przynajmniej zajrzeć na parę godzin do Sianowa. Miasta już pozbawionego ciężkiego ruchu tranzytowego, który przez lata przetaczał się przez centrum. Miasta, którego władze samorządowe konsekwentnie stawiają na kulturę jako źródło i spoiwo integracji społecznej i rozwoju.
W samym sercu miasta
Miasto, w którym aż chce się przysiąść na Placu pod Lipami, odwiedzić Centrum Nauki, obejrzeć film w wyremontowanym kinie Zorza, z po drodze zerknąć na wystawę w Galerii Zorza. W Centrum Kultury odbywają się zajęcia artystyczne, biblioteka kusi tysiącami książek, w tym nowościami 2024. Czy tak otwartego na uczestnika kultury miejsca można nie odwiedzić? Nie przyjąć zaproszenia?
Powodów do odwiedzin jest wiele, Sianów przewodzi na Pomorzu Środkowym stawce gmin i miejscowości z najciekawszą ofertą kulturalną. Wydarzenie, które zapowiadamy przyciąga miłośników różnych dziedzin sztuki, bo samo w sobie jest multidyscyplinarne. Tylko tutaj, w ciągu kilku dni, można obejrzeć najnowsze polskie produkcje filmowe, wziąć udział w koncercie, wernisażu, spotkaniu z pisarzem, warsztatach rękodzielniczych, a nawet – realizując 1-minutowy film na zadany temat, który w tym roku brzmi: „Psy, koty, drzewa, ja” – zdobyć nagrodę w Konkursie Krótkich Filmów KOKOFY.
Goście są najważniejsi
FFF szybko wyszedł poza zasięg i ramy lokalne i regionalne, wpisując się w mapę ogólnopolskich festiwali i imprez promujących kino polskie oraz folk jako dziedzinę kultury zintegrowaną ze społecznością lokalną i otwartą dla gości. Obecnie FFF to: film polski (bogaty program projekcji, które rozpoczynają się przed inauguracją); film amatorski i profesjonalny w konkursie, kategorie plastyczne w Galerii Zorza, Centrum Kultury; inne sztuki podczas warsztatów, prezentacji.
A ponadto: muzyka na koncertach kameralnych i plenerowych; teatr klasyczny, w tym – lubiane przez widzów – teatry uliczny pokazywane w plenerze; literatura, rozumiana jako spotkania z pisarzami i promocja czytelnictwa, a przede wszystkim goście, goście i goście: aktorzy, reżyserzy, fotograficy, muzycy, wokaliści, pisarze etc.
Dla każdego coś emocjonującego
Jak 10 razy wcześniej, również w tym roku program wydarzeń folkowych jest obszerny i atrakcyjny. Każdy uczestnik znajdzie dla siebie coś interesującego. Poza KOKOFAMI, czyli rozstrzygnięciem konkursu, prezentacją filmów i przyznaniem nagród, widzowie mają okazję obejrzeć nowe produkcje kina polskiego (najwięcej z lat 2023 i 2024) plus dwa pokazy specjalne.
Na folkowiczów czekają spotkania: z reżyserem Markiem Pieprzycą („Chce się żyć”, „Jestem mordercą”), który w tym roku będzie przewodniczącym jury KOKOFÓW oraz Julią Jarosz i Anną Waluś, artystkami, ilustratorami i animatorkami filmów w reż. Doroty Kobieli i Hugh Welchmana – „Twój Vincent” i „Chłopi”; koncerty: formacji Jazzpospolita w ramach Good Vibe Festival i zespołu „Wierchy” z Gliczarowa Górnego, miasta partnerskiego Sianowa; spektakle teatrów ulicznych: AKT („Podróżnicy”), HOM („Lekcja Pantomimy”) i Pijana Sypialnia („Bajka o słowach” ).
W hołdzie wybitnego fotografa
A na deser: „Show muzyczno-kabaretowe” aktora Piotra Pręgowskiego, znanego między innymi z serialu „Ranczo”. Co jeszcze? Warsztaty fotograficzne prowadzone przez fotografa i fotoreportera Radosława Koleśnika, który od ubiegłego roku jest też dokumentalistą FFF i warsztaty graficzne, które poprowadzi Łukasz Waberski, grafik, ilustrator, od wielu lat dbający o oprawę graficzną festiwalu.
Będą wystawy – plakatów filmowych Łukasza Waberskiego „Wszystko. Wszędzie. Naraz”, nieco odkurzona wystawa koszalińskiego fotografa Zdzisława Pacholskiego „Tutaj – Here – Hieri” i „10 lat FFF” Waldemara Kosowskiego, którego niestety nie ma już z nami. Ten wybitny i słynący ze skromności fotograf był z FFF od pierwszej edycji, należał do komitetu organizacyjnego, dokumentował wydarzenia. XI edycja Folk Film Festiwal poświęcona jest postaci Waldemara Kosowskiego.
Wielki powrót w lipcu!
W tym roku wreszcie, po kilku latach przerwy, FFF wraca do kalendarza lipcowego. Od pandemii do 2023 r. festiwal organizowany był na przełomie października i listopada. – Czy coś na tym stracił? – zastanawia się Aleksandra Kowalczyk, dyrektor SCW i festiwalu. – Najważniejsze, że odbyły się edycje najbardziej zagrożone odwołaniem, czyli w samej pandemii. Przez ten czas komitet organizacyjny zintegrował się, dołączyły do nas nowe osoby, do programu wprowadziliśmy kilka nowości, a samo wydarzenie nabrało smaku wytrawnego.
Tegoroczna edycja będzie również pierwszą organizowaną częściowo w Łazach, w kinie po remoncie i z wykorzystaniem Centrum Nauki. Scena plenerowa powróci na Plac pod Lipami i ponownie, jak było do 2019 r., stanie się centralnym miejscem miasteczka festiwalowego. W tym roku zwraca uwagę nagromadzenie wystaw – będą aż trzy. Do zobaczenia w lipcu w Sianowie!
Magdalena Grzybowska
Fot. biuro organizacyjne FFF