21 – letni lewo rozgrywający jest Reprezentantem swojego kraju, do Motoru trafił przed sezonem, ale ogromna konkurencja w zespole Mistrza Ukrainy sprawiła, że nie zdołał zadebiutować w elitarnej Lidze Mistrzów. W Szczecinie rywalizować będzie o miejsce na rozegraniu z Pawłem Krupą.
- Dima doskonale wpisuje się w naszą strategią budowania zespołu na kolejne lata. Jest młody, ale z marszu może stać się wzmocnieniem. Stanowi zagrożenie rzutowe zwłaszcza z 2 linii, a to nam ostatnio delikatnie mówiąc kulało – mówi Prezes Klubu Paweł Biały.
Dmytro Horiha przebywał na testach w Szczecinie w grudniu 2018 r. i od razu przypadł do gustu kadrze szkoleniowej. W najbliższym pucharowym spotkaniu z uwagi na procedury transferowe, jednak jeszcze nie zagra.
To nie koniec zmian w drużynie szczypiornistów Sandra SPA Pogoni. Wraz z końcem roku z drużyną pożegnał się lewoskrzydłowy Jakub Radosz, który po 2 latach wrócił do swojego macierzystego klubu Gwardii Koszalin. Historia z 23 – letnim zawodnikiem zatoczyła koło. W grudniu 2016 podczas pucharowego spotkania z Sandra SPA Pogonią Kuba pokazał się z jak najlepszej strony w barwach koszalińskiego zespołu i od stycznia przywdział granatowo – bordowe barwy. 2 lata później swój pierwszy mecz w macierzystym klubie zagra przeciwko zespołowi, z którym jeszcze w grudniu wywalczył zwycięstwo w meczu z Wybrzeżem.
- Rozmawialiśmy z Kubą po pierwszej rundzie rozgrywek i przekazaliśmy informacje, że nie będziemy przedłużać wygasającego w maju kontraktu. Chcemy, aby się rozwijał i pomógł Gwardii zająć w I Lidze jak najlepsze miejsce – informuje Prezes Sandra SPA Pogoni - zostajemy na skrzydle z Dawidem Krysiakiem, wraca do zdrowia i będzie gotowy na rundę rewanżową, ale już teraz szukamy skrzydłowego, który wzmocni rywalizację na tej pozycji od lipca.
Co prawda Portowcy w `tabeli ~Superligi PGNiG zajmują odległą 12. lokatę, ale w ostatnim ligowym meczu pokonali solidną drużynę Wybrzeża Gdańsk 34:27.