Paweł Kaczor / na podstawie info. Hospicjum w Koszalinie - 21 Kwietnia 2013 godz. 15:38
W minioną sobotę i niedzielę, w Koszalinie, Sianowie i Mielnie ponad 300 wolontariuszy zbierało datki. Byli na ulicach, przy kościołach i w centrach handlowych. Każdy, kto wrzucił do puszki pieniądze, otrzymał kwiat nadziei – żonkil. Łącznie zebrano 30,800,61 zł. „Pola nadziei” to coroczna kampania szerzenia idei hospicyjnej, oraz zbierania pieniędzy na rzecz opieki hospitacyjnej i paliatywnej (obejmuje leczenie i opiekę nad nieuleczalnie chorymi) osób, które są ciężko chore i ich rodzin.
Wszyscy zbierający pieniądze mieli na sobie charakterystyczną żółtą koszulkę, lub żółty szalik. Wolontariusze mieli przy sobie również imienny identyfikator, zaplombowaną puszkę z logo i adresem Hospicjum, a także pisemne pozwolenie na zbieranie pieniędzy wydane przez te Stowarzyszenie.
W sobotę zbierano datki na terenie koszalińskich centrów handlowych, w których pielęgniarki Hospicjum
mierzyły ciśnienie tętnicze, oraz wykonywały badanie poziomu cukru we krwi. Tego dnia wolontariusze byli również na ulicach Sianowa. Natomiast w niedzielę wesprzeć Hospicjum można było przy wszystkich kościołach, a także na większości koszalińskich i mieleńskich ulic.
Pieniądze zebrane w poszczególnych miastach:
Sianów - 902,98 zł
Mielno - 795,92 zł
Koszalin - 29,101,91 zł
Ideą programu jest pozyskiwanie funduszy na utrzymanie Hospicjów, edukacja, oraz uwrażliwianie społeczeństwa na los osób ciężko chorych. Z kolei symbolem nadziei są żonkile, przypominają one o ludziach cierpiących, oczekujących naszej opieki i pomocy w bardzo trudnym okresie odchodzenia z tego świata.
Żonkile zostały posadzone w Koszalinie m.in. na pasie zieleni przy ul. Kasprowicza 3A i w ogrodzie Hospicjum przy ul. Zdobywców Wału Pomorskiego 80. Część żonkili została własnoręcznie wykonana przez wychowanków przedszkoli, szkół i ośrodków wsparcia, które znajdują się w Koszalinie.