Informacja dotycząca polityki plików cookies: Informujemy, iż w naszych serwisach internetowych korzystamy z informacji zapisanych za pomocą plików cookies na urządzeniach końcowych użytkowników. Dalsze korzystanie z naszych serwisów, bez zmiany ustawień przeglądarki internetowej oznacza, iż użytkownik akceptuje politykę stosowania plików cookies, opisaną w Polityce prywatności. Zamknij.
Koszalin, Poland
KATEGORIA

Wideo

Autorzy kartek świątecznych nagrodzeni

Film Dominik Wasilewski - 10 Grudnia 2019 godz. 13:36
W gabinecie prezydenta Piotra Jedlińskiego miała miejsce uroczystość wręczenia nagród za przygotowanie kartek świątecznych, które wraz z życzeniami Bożonarodzeniowymi zostały wysyłane z ratusza. Protokół rozstrzygnięcia konkursu pt. „Kartka Bożonarodzeniowa 2019”   W dniu 13 listopada 2019 roku odbyło się spotkanie, podczas którego Pan Piotr Jedliński Prezydent Miasta wybrał 2 projekty kartki okolicznościowej, na podstawie których zostaną wykonane oficjalne Kartki Bożonarodzeniowe Miasta Koszalina na rok 2019. W spotkaniu uczestniczyli: Piotr Jedliński – Prezydent Miasta Koszalina Anna Ginda – Pełnomocnik ds. Osób Niepełnosprawnych Marzena Peczyńska – Inspektor w Wydziale Komunikacji Społecznej, Promocji i Turystyki (Sekretariat Zastępców Prezydenta Miasta) Justyna Borecka – Inspektor w Wydziale Komunikacji Społecznej, Promocji i Turystyki (Sekretariat Prezydenta Miasta) Na konkurs wpłynęło 49 prac konkursowych. 14 projektów zostało odrzuconych z uwagi na niedopuszczony przez regulamin konkursu format pracy (dopuszczalny w regulaminie format pracy został określony na: płaski – A4). Z pozostałych zakwalifikowanych 35 prac, Pan Piotr Jedliński Prezydent Miasta wybrał dwóch laureatów, którym zostały przyznane nagrody rzeczowe po 500 zł brutto każda: 1.       Hanna Wieczorek, podopieczna Specjalnego Ośrodka Szkolno-Wychowawczego w Warninie. 2.       Patrycja Deniziak, podopieczna Specjalnego Ośrodka Szkolno-Wychowawczego w Warninie. Ponadto Prezydent postanowił dodatkowo wyróżnić prace i przyznać nagrody rzeczowe ich autorom w wysokości 200 zł brutto każda: 3.       Błażej Woś, uczeń Szkoły Podstawowej nr 14 w Koszalinie. 4.       Kinga Adamowicz, uczeń Zespół Szkół nr 12 w Koszalinie. 5.       Adam Klapiński, uczeń Zespół Szkół nr 12 w Koszalinie. Nagrodzone projekty stanowią załącznik do protokołu.

II liga: Arka II Gdynia - Żak Koszalin 78:62

Film Art, film: FB/Arka II Gdynia - 9 Grudnia 2019 godz. 5:50
Drugoligowi koszykarze MKKS Zak Koszalin ulegli w Gdyni drużynie Arki II 62:78. O losach spotkania zadecydowała przede wszystkim druga kwarta, w której gdynianie ograli koszalinian 20:6. Arka II Gdynia - Żak Koszalin 78:62 (22:22, 20:6, 20:17, 16:17) Arka II: Romanowski 6 (8 as.), Lis 10 (3 zb.), Kaszowski 8 (2x3, 8 as.), Perzanowski 12 (6 zb.), Stańczuk 9 (12 zb.) - Olender 21 (7x3), Kołakowski 0, Pajkert 1 (3 zb.), Walkowiak 7 (1x3), Michalski 0, Szymański 4, Janiec 0. Żak: Koziorowicz 20 (2x3), Czubak 5 (1x3, 2 zb., 2 as.), Berdzik 8 (2x3), Zarzeczny 14 (6 zb., 3 as.), Lasota 3 (5 zb.) - Naczlenis 3 (5 zb.), Bernacki 0, Jaśkiewicz 0 (2 zb.), Bielecki 4, Adamkiewicz 5 (7 zb.)

Nie żyje więzień pobity w celi przez współosadzonego

Film Ala, film: FB/SW - 6 Grudnia 2019 godz. 7:53
Nie żyje więzień pobity w celi w Zakładzie Karnym w Wierzchowie przez współosadzonego. Zmarł po przewiezieniu do szpitala. Sprawcę przeniesiono na oddział specjalny. Postępowanie w tej sprawie prowadzi prokuratura – poinformowała kpt. Izabela Wojtalik–Loranc ze Służby Więziennej. - 23-letni Daniel C. przyznał się do zarzutu. Nie potrafił lub nie chciał wyjaśnić, dlaczego śmiertelnie pobił 22-latka. Prokuratura będzie wyjaśniać wszystkie okoliczności tragedii - powiedział prokurator Ryszard Gąsiorowski, rzecznik Prokuratury Okręgowej w Koszalinie. - Zmieniono mu już klasyfikację na więźnia niebezpiecznego i przeniesiono na oddział specjalny - informuje z kolei rzeczniczka SW. - Dyrektor okręgowy Służby Więziennej w Koszalinie od razu powołał zespół, który wyjaśnia wszelkie okoliczności tego zdarzenia. Niezależne postępowanie prowadzi prokuratura. Wcześniej nie dochodziło między tymi więźniami do konfliktów - dodała kpt. Izabela Wojtalik–Loranc. Sprawca pobicia odsiadywał wyrok za usiłowanie zabójstwa, ofiara - za przestępstwa przeciwko mieniu. Danielowi C. grozi kara do 25 lat więzienia lub dożywocie.

Zachodniopomorskie: Defender Europe-20

Film Ala za UW Szczecin, film: U.S. Army Europe - 5 Grudnia 2019 godz. 7:34
Generał Dywizji Joe Jarrard, zastępca dowódcy wojsk USA w Europie, spotkał się z wojewodą zachodniopomorskim Tomaszem Hincem. Tematem rozmowy były zaplanowane na przyszły rok ćwiczenia „Defender-20”, które odbędą się m.in. na terenie Pomorza Zachodniego. To oznacza wyzwania operacyjne, logistyczne oraz wymaga wsparcia państwa gospodarza. US Army planuje przemieścić do Europy na ćwiczenie „Defender-Europe-20” blisko 40 tys. żołnierzy. To największa taka operacja od 25 lat. Ćwiczenia wojsk „Defender Europe-20”, pozwolą sprawdzić i udoskonalić możliwości wsparcia obrony Europy przez duże jednostki sił amerykańskich. W połączonych manewrach weźmie udział łącznie 37 tys. żołnierzy ze Stanów Zjednoczonych, państw sojuszniczych i partnerskich. Scenariusz manewrów obejmuje przerzut aż 20 tys. żołnierzy do Europy z USA, W czasie manewrów Niemcy będą pełnić rolę centrum logistycznego. Ćwiczenie odbędzie się w okresie kwiecień-maj 2020 roku. Przemieszczenie wojsk rozpocznie się już w lutym. W manewrach będzie uczestniczyć dowództwo dywizji US Army, trzy brygady pancerne US Army, brygada artylerii US Army, a także jednostki sił powietrznych i piechoty morskiej USA. Część sprzętu zostanie przemieszczona z USA, a część jednostek wykorzysta wyposażenie składowane w Europie w ramach Army Prepositioned Stock (APS). W ćwiczeniach udział weźmie szesnaście państw NATO: Belgia, Czechy, Dania, Estonia, Francja, Hiszpania, Holandia, Kanada, Litwa, Łotwa, Niemcy, Polska, Stany Zjednoczone, Węgry, Wielka Brytania i Włochy oraz dwa państwa partnerskie: Finlandia i Gruzja.

Polscy uczniowie wśród najlepszych w Europie i na świecie

Film Ala za newseria.pl - 5 Grudnia 2019 godz. 6:46
Po likwidacji gimnazjów wyzwaniem będzie utrzymanie motywacji uczniów i nauczycieli. W międzynarodowym teście sprawdzającym umiejętności piętnastolatków polscy uczniowie zajęli miejsca na podium wśród europejskich krajów. Przodują zarówno w matematyce, czytaniu ze zrozumieniem, jak i naukach przyrodniczych. Według członkini zespołu badania PISA w Instytucie Badań Edukacyjnych to m.in. skutek testów szóstoklasisty, motywacji nauczycieli gimnazjalnych do uzupełniania swojej wiedzy i umiejętności oraz zmiany podstawy programowej dekadę wcześniej. W nowych realiach – bez gimnazjów – wyzwaniem będzie utrzymanie tego stanu rzeczy. – Najważniejsze w badaniu PISA jest to, że ono koncentruje się na bardzo praktycznych umiejętnościach, nie na suchych, akademickich czy technicznych umiejętnościach w danym przedmiocie – mówi agencji informacyjnej Newseria Biznes Agnieszka Sułowska, matematyczka w Szkole Edukacji Polsko-Amerykańskiej Fundacji Wolności i Uniwersytetu Warszawskiego, członek zespołu badania PISA w Instytucie Badań Edukacyjnych. – Na przykładzie matematyki chodzi o to, czy uczeń umie tych umiejętności użyć w kontekście, przełożyć problem otaczającego świata na matematykę, czy umie zinterpretować wynik, wyciągnąć wniosek z obliczeń, podać argument, który potwierdza lub obala jakąś tezę. W 2018 roku do testu przystąpiło 660 tys. uczniów z 79 krajów, w tym ponad 5,6 tys. z Polski. W organizowanym od 2000 roku przez OECD sprawdzianie badano umiejętności nastolatków w zakresie rozumienia czytanego tekstu, umiejętności matematycznych oraz nauk przyrodniczych. We wszystkich tych kategoriach Polska znalazła się bardzo wysoko i w Europie, i na świecie, zdecydowanie powyżej średniej OECD. W Europie wyższymi umiejętnościami potrafiły się wykazać jedynie Estonia i Finlandia, a w przypadku matematyki – jedynie Estonia. Wynik uczniów znad Wisły był też wyższy od uzyskanego w poprzednim badaniu w 2015 roku. – To, że od pewnego momentu w każdej właściwie edycji badania PISA nasze wyniki są bardzo wysokie, jest spowodowane tym, że nasza szkoła chciała się zmieniać. Np. w 2008 roku weszła nowa podstawa programowa, która bardzo mocno we wszystkich przedmiotach akcentowała umiejętności rozumowania, analizy, krytycznego oceniania informacji – wskazuje Agnieszka Sułowska. – Ważne jest to, że i nauczycielom, i uczniom się chce. Szczególnie nauczyciele w gimnazjum to była taka grupa zawodowa, która bardzo mocno się dokształcała, która bardzo mocno inwestowała w to, żeby uczyć współcześnie, i uczniowie chętnie w to wchodzili. Według Agnieszki Sułowskiej właśnie trójstopniowy model edukacji powodował, że postępy uczniów i efektywność nauczania w szkole były regularnie monitorowane, sprawdzane i motywowały zarówno nauczycieli, jak i dzieci do szlifowania swoich umiejętności. Temu miał służyć m.in. egzamin szóstoklasisty, pisany na zakończenie szkoły podstawowej, obowiązujący przed ostatnią reformą edukacji, która zlikwidowała gimnazja. – Wyzwanie, które mamy w sytuacji, kiedy oceniany badaniem PISA system edukacji już nie istnieje, jest taki, żeby to utrzymać, żeby zachować taki sposób uczenia, takie nastawienie młodzieży i pęd do doskonalenia się – przekonuje matematyczka. – Aby nauczycielom się nadal chciało, żeby uczniowie nie osiedli na laurach, mimo że już nie mają tej mobilizacji związanej ze zmianą szkoły, koniecznością odnalezienia się w nowym środowisku, zmierzenia z nowymi wyzwaniami. Żeby nie uznali, że skoro siedzą 8 lat w tej samej szkole, to właściwie nic im nie grozi i nie muszą się starać. Najwyższy wynik polscy gimnazjaliści uzyskali w dziedzinie matematyki, gdzie zajęli drugie miejsce w Europie i dziesiąte na świecie, wyprzedzając swoich rówieśników z Finlandii, która od lat stawiana jest za wzór efektywnego systemu edukacji. Także poziom zadowolenia nauczycieli w fińskich szkołach nie przerasta polskiego. Natomiast – jak zauważa Agnieszka Sułowska – warto wziąć z Finów przykład pod względem zapewnienia dzieciom w szkole dobrego samopoczucia i podmiotowego traktowania. – Tam jest znacznie mniejszy rygor – podkreśla członek zespołu badania PISA w IBE. – Uczniowie mają okienka w swoim planie zajęć i mogą sobie przez godzinę siedzieć na korytarzu, grając na gitarze i nikt ich nie pilnuje, nie ma dyżurów na korytarzu, nikt im nie stoi nad głową, patrząc, co oni robią. W bibliotece stoją kanapy, na których uczniowie się uczą, czytają albo po prostu rozmawiają, robią coś, na co mają ochotę. Czują się w szkole bardziej jak u siebie. U nas jest bardzo duży rygor, wszystko jest ściśle ustawione, uregulowane, ma chodzić jak w zegarku, a nauczyciele i dyrekcja narzucają cały rytm funkcjonowania szkoły.

Oświadczenie Prezesa NIK

Film Ala za NIK - 4 Grudnia 2019 godz. 14:00
Szanowni Państwo, wobec pojawiających się w mediach różnych doniesień związanych z moją działalnością, ale przede wszystkim powodowany troską o przyszłość Najwyższej Izby Kontroli pragnę oświadczyć, że byłem gotów złożyć urząd prezesa NIK. Z przykrością stwierdziłem jednak, że moja osoba stała się przedmiotem brutalnej gry politycznej. Najwyższa Izba Kontroli jest jednym z najważniejszych urzędów państwowych, który cieszy się niekłamanym autorytetem. Jako prezes Izby nie mogę pozwolić, by stała się ona przedmiotem politycznych rozgrywek i targów. Nie! Na to zgody nie będzie!  Pragnę podkreślić, że zostałem powołany na urząd prezesa NIK z zachowaniem wszystkich procedur. Tylko stabilne kierownictwo jest w stanie zapewnić prawidłową pracę Izby i wypełnianie jej konstytucyjnych obowiązków.  Nigdy nie mówiłem o sobie, że jestem człowiekiem wolnym od błędów. Nie podkreślałem działalności w opozycji antykomunistycznej w latach 70. i 80. Wręcz przeciwnie, kiedy odrodziła się  Rzeczpospolita stałem się lojalnym i rzetelnym urzędnikiem pracującym dla dobra Ojczyzny. Nie wikłałem się również w partyjne rozgrywki. Dziś pojawiły się wątpliwości związane z moją przeszłością. Uważam je za kłamliwe i krzywdzące. Deklaruję, że jestem gotów odpowiedzieć na każde pytanie śledczych i wyjaśnić wszelkie ich wątpliwości. Jeśli zajdzie taka potrzeba jestem gotów zrzec się  immunitetu prezesa NIK. Jednocześnie będę zdecydowanie stawał w obronie mojego dobrego imienia i mojej rodziny. Szanowni Państwo, Najwyższa Izba Kontroli z jej stuletnią historią wpisała się w tradycję państwa polskiego, cieszy się dużym zaufaniem  społecznym. Moim zadaniem, jako prezesa NIK jest zapewnienie dalszego stabilnego działania Izby, wolnego od wszelkich politycznych nacisków i gier. Przypominam, że podwaliny pod nowoczesną ideę niezależnej kontroli państwowej położył już w latach 90. prezes Izby śp. Lech Kaczyński. W pełni zgadzam się z taką filozofią funkcjonowania Najwyższej Izby Kontroli. Dlatego w poczuciu odpowiedzialności za Najwyższą Izbę Kontroli będę kontynuował powierzoną mi przez Parlament misję. Na zakończenie pragnę bardzo serdecznie podziękować za liczne e-maile, telefony ze słowami wsparcia i otuchy od wielu Polaków. Marian BanaśPrezes Najwyższej Izby Kontroli