- Od połowy lutego, kiedy tylko warunki pogodowe na to pozwoliły, naprawiliśmy ponad 250 metrów toru - informuje Paweł Gajdzica, prezes Towarzystwa Miłośników Koszalińskiej Wąskotorówki. - Prace trwają na odcinku w okolicach ulicy Połczyńskiej i Dobrzyckiego. W każdy weekend na szlak wyrusza drezyna, która dowozi wolontariuszy i materiały budowlane na miejsce prac. Do tej pory wymieniono ponad 350 podkładów, czyli tyle ile zmieściłoby się na dużym samochodzie ciężarowym - objaśnia Paweł Gajdzica.
- Podczas każdego weekendu wymieniamy 30 sztuk podkładów. Pracy jest bardzo dużo, bo kolei przez ostatnie lata funkcjonowania w strukturach PKP, była niedoinwestowana. PKP uważały, że kolej wąskotorowa jest przeżytkiem i należy ją jak najszybciej zamknąć zamiast inwestować w nią. W efekcie mamy teraz ogromne zaległości do nadrobienia - dodaje Gajdzica i przypomina, że kolej jest zabytkiem techniki liczącym już 117 lat i jednym z zaledwie kilkunastu tego typu zachowanych w Polsce.
- Czasu na prace remontowe jest mało, bo pierwsze pociągi pasażerskie ruszą w tym roku w czasie majówki. - Planujemy kursy 1 i 3 maja. Pociągi do Manowa wyruszą o godzinie 11.00, - zachęca w imieniu TMKW P. Gajdzica.
Działalność wolontariuszy z Towarzystwa Miłośników Koszalińskiej Wąskotorówki można wesprzeć w ramach tzw. 1%.
W roku 2014r. TMKW otrzymało 15833,25 zł, które w całości przeznaczyło na odbudowę około 150 metrów toru do Rosnowa ( na bazie tzw. ciężkiej szyny). Plany na bieżący rok przewidują dokończenie prac na odcinku do Rosnowa (obsypanie i podbicie toru), wymianę ok 3000 szt. podkładów na odcinku Koszalin-Manowo, (do tej pory wymieniono około 10% niezbędnych podkładów), dokończenie naprawy wagonu turystycznego przywiezionego z Dobrej koło Nowogardu oraz rozpoczęcie naprawy wagonu MBxd2-225 lub wagonu Bxhpi (w zależności od wielkości posiadanych środków).
W rocznym rozliczeniu PIT wystarczy wpisać: KRS 0000244589 i kwotę podatku.