Najliczniejsze grono stanowili przedstawiciele rynku firm IT, jednak nie zabrakło także reprezentantów dużych przedsiębiorstw produkcyjnych, jak i usługowych. Koszalinianie mogli także zapoznać się z ofertą, jaką przygotowali pracodawcy ze specjalnie wydzielonego pawilonu reklamującego Wrocław jako
idealne miejsce do życia.
- Poszukujemy programistów technologii internetowej, C - sharpowej, jak również analityków systemowych, czy biznesowych, a także testerów oprogramowania – mówi Małgorzata Domańska z firmy Unit4. - Zapraszamy do Wrocławia. Nasza firma ma przygotowany program tzw. „relokacji” . Oferujemy nowym pracownikom mieszkanie, gdzie mogą zamieszkać przez pierwszy okres zatrudnienia. Interesują
nas nie tylko doświadczeni kandydaci, ale także studentami, którzy mają jedynie przygotowanie teoretyczne. Jesteśmy w stanie ich przeszkolić.
Inna firma, która poszukuje programistów to Mobica, także spoza Koszalina – Mamy sześć lokalizacji w Polsce – wyjaśnia Katarzyna Pałaszyńska rekruter. - Najbliżej Koszalina jest nasz oddział w Szczecinie. Przygotowujemy program praktyk letnich w terminie lipiec- sierpień, co jest ukłonem w stronę studentów. To wyjątkowa okazja do zdobycia doświadczenia i nawiązania współpracy z naszą firmą. Bardzo czeto te praktyki kończą się zatrudnieniem w naszej firmie. Stawiamy na osoby, które chcą się rozwijać w
dziedzinie programowania. Niekoniecznie trzeba mieć wykształcenie akademickie.
Osoby poszukujące pracy w Koszalinie mogą skorzystać z oferty firmy Rec Global. - Aktualnie poszukujemy m.in. developerów IOS, czy developerów JAVA – mówi Marta Słomiana. - Wszelkie szczegóły można znaleźć na naszej stronie internetowej. Jesteśmy otwarci na każdego. Nie tylko osoby z doświadczeniem mogą się ubiegać się o zatrudnienie. „Beginerzy” także znajdą dla siebie miejsce. Dziś, podczas targów już kilka złożyło swoje CV i będziemy się z nimi kontaktować. Zainteresowanie naszą firmą jest duże z czego bardzo się cieszę.
Osoby, które przyszły na Targi powodowane były różnymi motywami. Niektóre chciały się rozeznać w sytuacji na rynku pracy, inne przyszły z ciekawości, jeszcze inne po to, żeby zweryfikować swoje plany. - Ja nie przyszedłem szukać pracy. Wyjazd do Wielkiej Brytanii, jednak bardziej mnie kusi. Nie ukrywam, że po cichu liczyłem, że coś mnie zaciekawi, ale jednak wolę spróbować swoich sił po drugiej stronie kanału La Manche. Co prawda teraz nie jest łatwo, bo w Zjednoczonym Królestwie Polacy są niemal wszędzie, ale jednak zarobki są nieporównywalnie lepsze niż w Polsce - twierdzi Adam, student Gospodarki
Przestrzennej PK.
Inaczej do sprawy Targów podszedł Marek z wykształcenia elektryk. - Obecnie mam pracę, ale przyszedłem się rozejrzeć. Wiadomo, każdy chce się rozwijać. Znalazłem trzy interesujące oferty. Natomiast przyszedłem właściwie z ulicy, zupełnie nieprzygotowany na to, że można tutaj z miejsca odbyć rozmowę kwalifikacyjną. Zapisałem kontakt i wyślę CV – kwituje.
Na Targach obok pracodawców i poszukujących zatrudnienia znaleźli się także przedstawiciele instytucji rynku pracy, czyli agencje pośrednictwa, a także szkoły zawodowe, doradcy zawodowi, czy trenerzy instruujący jak przebyć i przeżyć rozmowę kwalifikacyjną.