- Zależy nam, żeby młodzi ludzie jak najwcześniej decydowali się na założenie rodziny. Studenci często rezygnują z posiadania dzieci, bo obawiają się, że nie będą mogli pogodzić wychowywania ich z nauką. Wychodzimy naprzeciw tym problemom – dzięki dodatkowym środkom z programu „Maluch“ uczelnie będa mogły organizować miejsca opieki dla najmłodszych u siebie. Dzięki temu pogodzenie nauki z wychowaniem dziecka stanie się prostsze - powiedział Władysław Kosiniak-Kamysz, minister pracy i polityki społecznej.
Tegoroczny Program „MALUCH“ podzielony był na trzy moduły. Pierwszy dotyczył utworzenia nowych miejsc opieki nad najmłodszymi, drugi i trzeci – utrzymania miejsc już istniejących.