Tuz przed spotkaniem Kinga Grzyb otrzymała bukiet kwiatów z okazji 200 meczu w kadrze biało-czerwonych. Wręczającym kwiaty był kierownik reprezentacji Marek Góralczyk.
Pojedynek rozpoczął się lepiej dla Hiszpanek, które bardzo szybko objęły prowadzenie 0:2. Już w 8 minucie Iwona Niedźwiedź doprowadziła do stanu 3:3. Niedługo później Polki, po rzucie Moniki Stachowskiej prowadziły 6:5. Do kolejnego remisu 7:7 doprowadziła po rzucie karnym Martin.
Niestety w kolejnych minutach podopieczne Jorge Duenasa odskoczyły na trzy bramki 7:10, po czym Kim Rasmussen poprosił o czas. W bramce na dłużej pojawiła się Izabela Czarna, która miała swój udział w doprowadzeniu do rezultatu 10:11. Jednak w końcówce pierwszej połowy Hiszpania odskoczyła na trzy trafienia, 13:16.
Po zmianie stron rywalki zaczęły jeszcze bardziej odskakiwać po kolejnym trafieniu Mangue strata urosła do 15:21. Hiszpanki kontrolowały przewagę i ostatecznie wygrały 22:29. Najlepszą polską zawodniczką wybrano Karolinę Kudłacz.
HISZPANIA – POLSKA 29:22 (16:13)
Hiszpania: Navarro, Temprano – Lopez 1, Martin 9, Nunez, Fernandez 3, Mangue 5, Aguilar, Chavez 1, Pinedo 1, Esrcibano, Pena 5, Elorza 1, Egozkue 1, Cabral 2. Kary 8 min.
Polska: Gapska, Prudzienica - Stachowska 2, Niedźwiedź 3, Siódmiak 1, Gęga, Kocela, Grzyb 3, Kudłacz 7, Janiszewska, Pielesz, Zych, Drabik, Zalewska 1, Wojtas 5, Kulwińska. Kary 6 min.
Sędziowali: Dalibor Jurinović i Marko Mrvica (Chorwacja). Widzów 3500.