Informacja dotycząca polityki plików cookies: Informujemy, iż w naszych serwisach internetowych korzystamy z informacji zapisanych za pomocą plików cookies na urządzeniach końcowych użytkowników. Dalsze korzystanie z naszych serwisów, bez zmiany ustawień przeglądarki internetowej oznacza, iż użytkownik akceptuje politykę stosowania plików cookies, opisaną w Polityce prywatności. Zamknij.
Koszalin, Poland
sport

Wojciech Megier trenerem Leśnika

Autor Artur Rutkowski 5 Grudnia 2014 godz. 12:02
Manowski Leśnik ma nowego szkoleniowca. Dotychczasowego trenera Tomasza Chrupałłę na ławce trenerskiej zastąpił Wojciech Megier. Nowy trener do Leśnika powraca do Manowa po dziesięciu latach. Głównym powodem decyzji zarządu jest fakt, że w rundzie jesiennej podopieczni Chrupałły wywalczyli zaledwie 11 punkty.

Dotychczasowy trener Tomasz Chłupałła w Leśniku pracował od października 2011. W sezonie 2012/2013 osiągnął swój dotychczas największy sukces w karierze trenerskiej, wówczas wywalczył z zespołem awans do III ligi. Jednocześnie był to największy sukces w historii klubu z Manowa. W III lidze nie było już tak łatwo, ale ostatecznie manowianie z dorobkiem 39 punktów zajęli jedenaste miejsce, które dawało utrzymanie. Niestety obecny sezon była w wykonaniu jego podopiecznych po prostu słaba i stąd decyzja o zmianie trenera.

 

Zarząd postawił przed Megierem zadanie utrzymanie zespołu w Bałtyckiej Trzeciej Lidze.

 

Wojciech Megier jest absolwentem AWF Warszawa i posiada licencję trenera II klasy. Jako zawodnik występował w klubach: Gwardia Koszalin, Gwardia Warszawa, Błękitni Kielce. W karierze szkoleniowej pracował z zespołami Bałtyku Koszalin, Gwardii Koszalin, Leśnika Manowo, Sławy Sławno czy Darzboru Szczecinek. 

Poprzedni artykuł

Czytaj też

Polakowski: Lubię wyzwania

Artur Rutkowski - 4 Grudnia 2014 godz. 7:07
Bałtyk Koszalin ma nowego-starego trenera. Po odejściu Łukasza Korszańskiego, drużynę przejął Wojciech Polakowski, który nie tak dawno świętował z koszalińskim klubem wicemistrzostwo Bałtyckiej Trzeciej Ligi. Teraz "Polak" powraca, by ratować zespół przed degradacją do niższej ligi. Przez ostatnie pół roku nie trenował Pan żadnej drużyny, czy w tym czasie podnosił Pan swoje kwalifikacje? - Pierwszy raz od parunastu lat miałem możliwość spojrzenia na pewne sprawy z boku i spokojnego podglądania innych. Przebywałem trochę  w Londynie, byłem na paru meczach Premier Leaque  oraz podglądałem treningi w Fulham. Bywałem też na meczach i treningach w klubach z ekstraklasy, więc całkowitego rozbratu z futbolem nie było. Z piłką młodzieżową też się nie rozstałem, mamy w Darłowie UKS Orlik w którym trenuje już ponad 150 dzieci, a przy współpracy z polskimi rodzinami mieszkającymi na stałe w Londynie utworzyliśmy szkółkę piłkarską FA Orlik London   Dlaczego zdecydował się Pan na powrót do Bałtyku?- Zdecydował sentyment i szacunek do prezesa Zenka Bednarka. Przecież  już raz wracałem do III ligi po spadku,  a teraz może da się tego uniknąć. Zadanie do łatwych jednak nie należy. Poza tym lubię wyzwania, jako zawodnik często grałem o awans lub utrzymanie i jako trener podobnie, nie lubię  marazmu. Hasła typu budujemy zespół na następny sezon są fajne  jak się ma po pierwszej rundzie dwadzieścia dwa punkty.   Jaki ma Pan pomysł na poprawę gry zespołu?- Za wcześnie na konkretne  rozwiązania. Najpierw trzeba zobaczyć kto zostanie i będzie z nami walczył podczas wiosennych pojedynków. Zostawię tych, którym będzie zależało na walce o pozostanie w III lidze. Przed nikim drogi nie zamykam. Kilka wzmocnień pozwoli zwiększyć rywalizację. Ponadto ciężka praca i wiara w utrzymanie.   Czy ma Pan już "w głowie" plan przygotowań do rundy wiosennej?- W głowie tak, na razie dogrywamy sparingi i pracujemy nad kadrą nad przyszły sezon.   Dziękuje za rozmowę.

"Polak" powraca do Bałtyku

Artur Rutkowski - 3 Grudnia 2014 godz. 7:07
Od poniedziałku, koszaliński Bałtyk ma nowego szkoleniowca. Dotychczasowego trenera Łukasza Korszalińskiego na ławce trenerskiej zastąpił - po półrocznej przerwie - Wojciech Polakowski. Nowy-stary trener Polakowski w sezonie 2013/2014 doprowadził Bałtyk do wicemistrzostwa Trzeciej Ligi Bałtyckiej. W obecnym sezonie "Polak" ma za zadanie utrzymać zespół w trzeciej lidze. Po rundzie jesiennej koszalinianie mają zaledwie trzynaście punktów i zajmują czternastą lokatę. Bałtyk Koszalin ostatnie zwycięstwo odniósł w 4 kolejce kiedy pokonał Gwardię Koszalin 1:0. Przez kolejnych jedenaście meczów zespół pozostawał bez wygranej.   Dodajmy, że Wojciech Polakowski rozpoczynał swoją karierę piłkarską w darłowskiej Darlovii. Został szybko wypatrzony przez działaczy Gwardii i już jako osiemnastolatek trafił do koszalińskiego klubu. Później grał w Kotwicy Kołobrzeg, skąd trafił do Amiki Wronki, która grała w ekstraklasie. Bronił również barw drugoligowych klubów: Groclin Dyskobolia Grodzisk Wlkp., Varta Namysłów, Lechia Zielona Góra, Śląsk Wrocław, Odra Opole i Ceramika Opoczno. Przed dziesięcioma laty rozpoczął występy w drużynach z niższych klas, a w 2006 roku jako grający trener Regi Trzebiatów wprowadził ten zespół do III ligi. W ostatnich latach prowadził trzecioligowe drużyny  Gryfa Słupsk, Kotwicę Kołobrzeg czy Bałtyk Koszalin.

Żakietka, zastąpił Megiera

Artur Rutkowski / fot. slawno.naszemiasto.pl - 22 Maj 2013 godz. 13:14
Gwardia Koszalin postanowiła, po serii słabszych wyników, aby pożegnać się z dotychczasowym szkoleniowcem Wojciechem Megierem, którego na stanowisku zastąpił były piłkarz Gryfa Słupsk - Tadeusz Żakieta. Zwolniony Wojciech Megier w Gwardii Koszalin pracował blisko półtora roku. W poprzednim sezonie ze swoimi podopiecznymi zajął wysoką czwartą pozycję. W obecnym sezonie po rundzie jesiennej, w klubie powstały nawet głosy, aby pokusić się o awans do wyższej klasy rozgrywkowej. Niestety runda wiosenna szybko sprowadziła działaczy na ziemię. Obecnie Gwardia, po remisie z Polonią Gdańsk zajmuje w tabeli odległą dziewiątą lokatę.Nowy szkoleniowiec Tadeusz Żakietka, ma obecnie 44 lata, karierę trenerską rozpoczynał w Gryfie Słupsk, następnie prowadził SMS Słupsk, Jantar Ustka, a ostatnio prowadził Sławę Sławno.