Od początku mecz był wyrównany. W koszalińskiej drużynie znakomitą skutecznością popisywała się Karolina Kalska, która w 11 minucie miała już na swoim koncie cztery bramki. Akademiczki po kwadransie gry remisowały 6:6.
Następnie gospodynie wyszły na dwubramkowe prowadzenie w 19 minucie gdy. Podopieczne Reidara Moistada w zaledwie trzy minuty doprowadziły do remisu 9:9, dzięki trafieniom Pauliny Muchockiej. Akademiczki jeszcze w pierwszej połowie prowadziły 11:9. Jednak na przerwę schodziły przy rezultacie 13:14.
Druga połowa rozpoczęła się lepiej dla gospodyń, które objęły w 32 minucie prowadzenie 15:13. Koszalinianki zdołały doprowadzić do remisu w 41 minucie po trafieniu Aleksandry Kobyłeckiej. W kolejnych minutach akademiczki grały koncertowo i na kwadrans przed końcem prowadziły już czterema punktami 22:18.
W ostatnich minutach w gospodynie zdołały doprowadzić do stanu 22:23. Jednak w ostatnich minutach dojrzałość koszalinianek okazała się kluczowa. Mecz ostatecznie zakończył się wygraną akademiczek 24:23.