AZS – Energa Czarni: Promo

Na ten mecz czekają kibice z Koszalina i ze Słupska. Już w niedzielę AZS podejmie na własnym parkiecie Energę Czarnych. - To nie będzie zwykła walka o dwa ligowe punkty – podkreślają Akademicy. Można śmiało powiedzieć, że pojedynek pomiędzy AZS Koszalin a Energą Czarnymi Słupsk to najgorętsze derby w polskiej lidze. Akademicy po przenosinach na Halę Widowiskowo – Sportową nie przegrali ze swoim odwiecznym rywalem. Forma podopiecznych trenera Milicicia wskazuje na to, iż „Czarne Pantery” staną przed niezwykle trudnym zadaniem. W końcu koszykarze AZS zaskakują już na starcie sezonu i często mówi się o tym, że biało – niebiescy zakończą rozgrywki w samym czubie tabeli.   - To nie jest walka o dwa ligowe punkty. Wiemy, jak ważne jest to spotkanie dla naszych kibiców, dlatego przegrana nie wchodzi w grę – mówi kapitan drużyny, Artur Mielczarek. Wszyscy koszykarze AZS podkreślają, że znają wagę meczów z Energą Czarnymi. Nawet Amerykanie zdążyli się o tym przekonać. Dante Swanson, który wrócił do Koszalina po czterech latach, przyznaje, że – Mecze ze słupskim zespołem są czymś wyjątkowym. To z pewnością jedno z gorętszych spotkań, które rozgrywałem w karierze.   - Najważniejsze jest to, by wszyscy kibice nam pomagali oraz żeby założyli białe koszulki. Jestem pewny, że nasi sympatycy będą nas wspierać! - mówił trener Akademików, Igor Milicić. To nie jest spotkanie jak każde inne. Kibice przywiązują do tych spotkań dużą wagę. W grę wchodzi honor i prestiż. Spotkania AZS z Energą Czarnymi elektryzują nie tylko mieszkańców Słupska i Koszalina. O tych derbach mówi cała koszykarska Polska.   Koszalinianie liczą na Qyntela Woodsa. Amerykanin będzie z pewnością największym zagrożeniem dla zespołu Energi Czarnych. - AZS to nie tylko Woods, przecież trzeba znaleźć odpowiedzialnych za krycie Szewczyka oraz Swansona – mówią eksperci. - Słupszczanie mają kilku zawodników, którzy lubią biegać do kontr, a my będziemy starać się utrudnić im życie. Dużo będzie zależało od naszych obwodowych – powiedział trener Milicić. Rzeczywiście, najgroźniejszym graczem w ekipie Energi Czarnych jest Kyle Shiloh, rzucający „Czarnych Panter”. Amerykanin zdobywa średnio 19,8 pkt na mecz.   Spotkanie AZS Koszalin z Energą Czarnymi Słupsk odbędzie się w niedzielę (2.11) w Hali Widowiskowo – Sportowej w Koszalinie, o godzinie 20:00. Bezpośrednią transmisję z meczu przeprowadzi telewizja Polsat Sport News. Pamiętajcie, na derby wszyscy na biało!