Przed meczem odbyło się szczególne pożegnanie byłego już szkoleniowca Gwardii Koszalin Mariusza Wnuka, którego oficjalnie zastąpił Piotr Stasiuk.
Podczas pierwszej połowy pojedynek toczony był w bardzo dobrym tempie, a w roli głównej byli bramkarze, którzy pokazywali, że są w wysokiej formie. Decydująca dla losów tej części gry była akcja z 22 minuty, wówczas Maciej Kamiński zdobył gola dającego dwie bramki przewagi - 9:7. Dwubramkowe prowadzenie Gwardziści dowieźli do przerwy (red. 10:8).
Po zmianie stron MKS Grudziądz udowodnił, że stać go na awans do wyższej klasy rozgrywkowej i w bardzo krótkim czasie objął prowadzenie. Ostatecznie Gwardia poległa 21:25.
Warto dodać, że była to pierwsza ligowa porażka w roli szkoleniowca Piotra Stasiuka, który prowadził w sobotę 27 września gwardzistów w czwartym już spotkaniu.