Informacja dotycząca polityki plików cookies: Informujemy, iż w naszych serwisach internetowych korzystamy z informacji zapisanych za pomocą plików cookies na urządzeniach końcowych użytkowników. Dalsze korzystanie z naszych serwisów, bez zmiany ustawień przeglądarki internetowej oznacza, iż użytkownik akceptuje politykę stosowania plików cookies, opisaną w Polityce prywatności. Zamknij.
Koszalin, Poland
kultura

Cyfrowe archiwa Koszalina

Autor Robert Kuliński/ materiały prasowe 18 Lipca 2014 godz. 10:33
Archiwum państwowe w Koszalinie, po raz drugi zostało dofinansowane w ramach wieloletniego programu rządowego Kultura + Priorytet Dygitalizacja.

Spośród 112 instytucji z całego kraju, które ubiegały się w tym roku  o dofinansowanie, w województwie zachodniopomorskim etap ekspercki pomyślnie przeszło jedynie koszalińskie Archiwum Państwowe.


Na realizację I etapu projektu i digitalizację blisko 110 000 skanów placówka w latach 2013-2014 otrzymała z Ministerstwa Kultury i Dziedzictwa Narodowego kwotę prawie 140 tys. zł. Dzięki uzyskanej w tym roku kolejnej dotacji w wysokości 378 120 złotych,  projekt „Digitalizacja Akt miasta Koszalina z lat 1555-1973 oraz wybranych map i planów – etap II” będzie kontynuowany. Tym razem oprócz digitalizacji unikatowych źródeł historycznych, zakupiony zostanie także kolejny profesjonalny skaner.

 

W ramach projektu cyfryzacji kolejne tysiące oryginalnych archiwaliów – unikalnych źródeł historii Koszalina – zostanie przekształconych na postać cyfrową. Do udostępnienia w sieci przygotowanych zostanie kolejnych 60 tys. skanów, w tym dokumentacja Akt Miasta Koszalina - Wydział budowlany z lat 1555-1945, 30 wybranych map oraz 50 tys. skanów akt Prezydium Miejskiej Rady Narodowej w Koszalinie z lat 1950-1973. Cyfrowe kopie wykonane w II etapie zostaną zamieszczone w sieci do końca 2015 roku. Skany wzorcowe trafią do Narodowego Archiwum Cyfrowego, na bieżąco będą zapisywane także w bibliotece taśmowej Archiwum Państwowego w Koszalinie.


Wśród zdigitalizowanych archiwaliów znalazła się także unikatowa rękopiśmienna kronika Koszalina pióra Johanna Davida Wendland z I połowy XVIII wieku.

 

Obecnie trwa etap wdrażana do prezentacji online zdygitalizowanych akt miasta Koszalina z lat 1555 – 1945. Skany będą dostępne dla wszystkich zainteresowanych na portalu  www.szukajwarchiwach.pl do końca roku.

 

Projekt „Digitalizacja Akt miasta Koszalina z lat 1555-1973 oraz wybranych map i planów-II edycja”, podobnie jak projekt z ubiegłego roku, nawiązuje do jubileuszowych rocznic Koszalina i wydarzeń kulturalnych, jakie będą miały miejsce w latach 2014-2016 w związku z 800 leciem pierwszej wzmianki źródłowej o Koszalinie i 750 leciem lokacji miasta.

 

O postępach prac można dowiedzieć się na bieżąco, zaglądając do zakładki „Dygitalizacja” na stronie internetowej Archiwum państwowego w Koszalinie. ( link )

Poprzedni artykuł
Następny artykuł

Czytaj też

Boeing zestrzelony zestawem Buk?

Paweł Kaczor / info. CS SP Koszalin/onet.pl fot. Creative Commons/Vitaly V. Kuzmin/pl.wikipedia.org - 18 Lipca 2014 godz. 14:03
Boeing 777 malezyjskich linii lotniczych spadł wczoraj na terytorium Ukrainy. Eksperci na całym świecie są prawie pewni, że zestrzelono go systemem kierowanych pocisków rakietowych ziemia-powietrze 9K37 Buk. Winą za tę katastrofę obarcza się prorosyjskich separatystów. Zestaw rakietowy tego typu posiada zarówno armia rosyjska, jak i ukraińska. Podejrzewa się, że mają go również prorosyjscy separatyści, których wskazuję się jako winnych zestrzelenia Boeinga. – Zestaw Buk wymaga wykwalifikowanej kilkuosobowej, zgranej obsługi, której szkolenie zajmuje ok. roku. Nie sadzę, by człowiek, który nie ma zielonego pojęcia o tym systemie, byłby w stanie go obsłużyć. – mówi mjr Andrzej Stolarski, specjalista ds. systemów rakietowych Centrum Szkolenia Sił Powietrznych w Koszalinie.   System kierowanych rakiet ziemia-powietrze 9K37 Buk jest następcą systemu 3M9 Kub, który ma w swoim wyposażeniu Wojsko Polskie (taki system znajduje się m.in. w Koszalinie). Zestaw Buk działa jako bateria złożona ze stacji radiolokacyjnej, stanowiska dowodzenia, wyrzutni (śledzi i podświetla cele wskazane przez radar), a także pojazdów transportowych i załadowczych. Z samolotem malezyjskich linii utracono łączność, gdy znajdował się na wysokości 10 km. – Dzięki niezbędnym systemom radiolokacyjnego rozpoznania, dobrze wyszkolona obsługa powinna odróżnić samolot pasażerski od wojskowego na takiej wysokości. – informuje mjr Stolarski.   Ponadto zestaw Buk wyposażony jest w system identyfikacji swój-obcy. Dzięki temu można rozpoznać samolot cywilny. – Każdy samolot pasażerski wysyła sygnał rozpoznawczy. Zestawy typu Buk są wyposażone w urządzenia, które go „odczytują”. Zakładając, że zestaw, z którego strzelano również był w ten system wyposażony, to dobrze wyszkolona obsługa nie powinna pomylić samolotu pasażerskiego z wojskowym. – komentuje specjalista. Czy możliwe jest, aby samolot został zestrzelony z zestawu przenośnego? – Taki zestaw jest łatwy do zdobycia. Jednak nikt nie jest w stanie zestrzelić z niego samolotu na wysokości 10 km. – mówi mjr Andrzej Stolarski.   Boeing malezyjskich linii lotniczych rozbił się na terytorium Ukrainy, niedaleko od granicy z Rosją. Na pokładzie samolotu znajdowało się 298 osób – nikt nie przeżył. W rejonie, gdzie spadł Boeing 777, trwają walki między prorosyjskimi separatystami, a ukraińskimi siłami rządowymi. Samolot leciał do Kuala Lumpur. Prezydent Ukrainy – Petro Poroszenko – uznał katastrofę za akt terrorystyczny.