Przyczyną przenosin są wymogi kontraktowe, jakie ustalił Narodowy Fundusz Zdrowia, jeżeli chodzi o lokal. – Pomieszczenia w budynku przy al. Monte Cassino nie spełniają kryteriów NFZ. Ten lokal jest przez nas dzierżawiony od miasta, w związku z tym nie chcieliśmy w niego inwestować żadnych pieniędzy. Poza tym na czas remontu i tak musielibyśmy zamknąć tę przychodnię. – mówi Cezary Sołowij, Rzecznik Prasowy Szpitala Wojewódzkiego.
Do 30 czerwca pacjenci będą nadal rehabilitowani w przychodni przy al. Monte Cassino. Będzie się tam odbywał normalny, codzienny cykl wykonywania zabiegów. Natomiast 1 lipca cały personel przychodni, wraz ze sprzętem, zostanie przeniesiony do Szpitala Wojewódzkiego. – W przychodni zakończyliśmy rejestrację z końcem maja. Wszyscy pacjenci, którzy zostali zapisani na późniejsze terminy niż czerwiec, czyli np. sierpień czy wrzesień, będą mieli wykonywane zabiegi w Szpitalu przy ul. Chałubińskiego. – komentuje Rzecznik Prasowy Szpitala Wojewódzkiego w Koszalinie.
Istotne jest to, że terminy nie ulegną zmianie. – Dołożymy wszelkich starań, aby te terminy zostały dotrzymane. Do Szpitala przechodzi cały personel i sprzęt, a baza lokalowa zostanie powiększona, więc można powiedzieć, że rytm pracy nie ulegnie zmianie. – informuje Cezary Sołowij. Godziny pracy szpitalnego Oddziału Dziennego Rehabilitacji zostaną wydłużone. – Zabiegi będą wykonywane od godz. 07.00 do godz. 20.00, czyli przez 13 godzin w ciągu dnia. – dodaje Rzecznik Prasowy SW.
Czy to wystarczy, żeby kolejki do zabiegów się jeszcze bardziej nie wydłużyły? – Kolejki siłą rzeczy będą. W tej chwili czas oczekiwania na zabiegi elektrofizyczne to ok. 2 tygodnie. Natomiast na bardziej skomplikowane, np. z użyciem lasera czeka się 3-4 miesiące. Czas oczekiwania z związku z przenosinami na pewno nie zostanie wydłużony. – mówi Cezary Sołowij, Rzecznik Prasowy SW.
W przyszłości być może powstanie jeszcze punkt rehabilitacji w innej lokalizacji w mieście. – Prowadzimy rozmowy z miastem. Jeżeli będą chcieli mieć jakiś punkt rehabilitacji w mieście to oczywiście po jego wskazaniu i ustaleniu, że spełnia wymogi Narodowego Funduszu Zdrowia, możemy wrócić do tematu i ponownie świadczyć usługi w mieście. – komentuje Cezary Sołowij.