Piłkarze Gwardii Koszalin grają ostatnio w kratkę. W lidze przydarzyły im ostatnio się remisy i porażki. Dodatkowo trójkolorowi przegrali nie tak dawno z Kotwicą Kołobrzeg, w ramach Pucharu Polski (0:2). Dlatego ciężko było wskazać faworyta tego spotkania. Na domiar złego jako pierwsi do bramki trafili zawodnicy Chemika Police (17 minuta), którzy nie notują ostatnio dobrych wyników.
Gwardziści wyraźnie tym faktem rozdrażnieni, zaczęli grać nieco bardziej ofensywnie. Następne kilkadziesiąt minut należało do gospodarzy, którzy w niedługim czasie wyszli na prowadzenie. Do bramki gości trafiali Kozawa (3x), Sato. Dla gości gole strzelał Krzysztof Filipowicz.