Zarówno Gwardia Koszalin, jak i Kotwica Kołobrzeg przebyły długą drogę, by dostać się do wielkiego finału Pucharu Polski naszego okręgu. Obie ekipy na to z pewnością zasłużyły, ponieważ w ostatnich tygodniach były w wyśmienitej formie i ogrywały właściwie wszystkich rywali na swojej drodze. Mimo że Puchar Polski to teoretycznie inne rozgrywki, to oba zespoły nie oszczędzały się i grały w pełnych składach.
W finalowym starciu górą byli piłkarze Kotwicy Kołobrzeg, którzy przyzwyczaili swoich kibiców do zwycięstw na własnym stadionie. Gospodarze objęli prowadzenie w 24. minucie, a do bramki gości trafil Patryk Skórecki. Ten sam piłkarz podwyższył prowadzenie w 41. minucie i ostatecznie ustalił wynik spotkania. Gwardia miała swoje okazje, jednak swój dzień miał bramkarz Kotwicy, który bronił właściwie wszystkie strzały podopiecznych trenera Żakiety.