W pierwszej połowie publiczność zebrana na Andersa bramek nie oglądała. Po zmianie stron "worek" z bramkami się rozwiązał jako pierwszy w 54 minucie do siatki trafił Mateusz Czapłygin, wyprowadzając gospodarzy na prowadzenie. Kolejne trafienie zdobył jedenaście minut później Tomasz Pasieka. W ostatnim kwadransie padły jeszcze dwa gole, najpierw na 3:0 podwyższył Kacper Wąsowicz, a chwilę później wynik spotkania ustalił Przemysław Szur.
Koszalinianie zrewanżowali się Arce za porażkę 0:1 z rundy jesiennej. Do zakończenia rozgrywek Bałtykowi pozostały już tylko trzy pojedynki (red. z Wartą Poznań, Lechem Poznań i Pogonią Szczecin).