Informacja dotycząca polityki plików cookies: Informujemy, iż w naszych serwisach internetowych korzystamy z informacji zapisanych za pomocą plików cookies na urządzeniach końcowych użytkowników. Dalsze korzystanie z naszych serwisów, bez zmiany ustawień przeglądarki internetowej oznacza, iż użytkownik akceptuje politykę stosowania plików cookies, opisaną w Polityce prywatności. Zamknij.
Koszalin, Poland
sport

Wizards pokonują mistrzów

Autor Patryk Pietrzala 15 Kwietnia 2014 godz. 17:43
Washington Wizards pokonali ostatniej nocy najlepszą drużynę poprzedniego sezonu – Miami Heat 114:94. Marcin Gortat zanotował kolejne double-double. Polski środkowy zdobył 10 punków i zebrał 13 piłek.

Porażka Miami Heat może dziwić. To w końcu najlepszy zespół poprzedniego sezonu. Zawodnicy z Florydy celują przecież w trzeci tytuł z rzędu. Koszykarze z Waszyngtonu mieli jednak „nieco” ułatwione zadanie, ponieważ w poniedziałkowym pojedynku nie grali Chris Bosh i LeBron James, czyli największe gwiazdy Heat. Dodatkowo sztab szkoleniowy drużyny z Miami oszczędza Dwyane'a Wade'a (18 minut na parkiecie), który będzie kluczową postacią w fazie play-off.

 

Kibice zdążyli już przyjąć teorię, jakoby drużyna Heat specjalnie przegrywała kolejne mecze, by nie spotkać się w play-offach z Brooklyn Nets, czyli ekipą, która w tym sezonie czterokrotnie pokonywała zespół trenera Spoelstry. Dzięki kolejnej wygranej, Wizards raczej nie zagrają w pierwszej rundzie przeciwko Miami (konferencja wschodnia – red.).

 

Marcin Gortat to ostatnio maszynka do double-double. Polski środkowy wszedł we właściwy rytm tuż po All Star Game, a jego dotychczasowa forma może wzbudzić zainteresowanie innych klubów, które w przyszłym roku będą mierzyć w mistrzowski tytuł. Gortat zanotował ostatnio 10 punktów (5/9 z gry) i 13 zbiórek.