Kotwica to niewygodny rywal, który umiejętnie uprzykrzał życie liderom AZS. Dodatkowo w derbowym pojedynku nie grał LaceDarius Dunn, który miał podkręconą kostkę i trener Milicić nie zamierzał ryzykować i trzymał swojego superstrzelca przez cały mecz na ławce. Koszalinianie nie mogą zaliczyć pierwszej połowy do udanych. Akademicy obudzili się dopiero w drugiej połowie. Do kosza trafiali Wołoszyn, Harris i Robinson, dla którego było to najlepsze spotkanie od kilku tygodni. Ostatecznie gospodarze wygrali 76:62.
W drugim bardzo ważnym meczu koszykarze Asseco Gdyni pokonali Polpharmę Starogard Gdański 81:70. Mimo kolejnego zwycięstwa, koszalinianie wciąż zajmują miejsce, które nie premiuje ich awansem do fazy play-off. Wszystko to przez podopiecznych trenera Davida Dedka. Gdynianie, podobnie jak Akademicy, wygrywają każdy kolejny mecz i utrzymują się na ósmej pozycji. O zwycięstwie Asseco nad Polpharmą przesądził A.J. Walton, który zdobył 19 punktów i zaliczył 7 zbiórek i 8 asyst.
Wychodzi na to, że najważniejszym spotkaniem dla Akademików będzie starcie w Gdyni (16 kwietnia). Wówczas podopieczni trenera Igora Milicica będą mogli przeskoczyć w tabeli zawodników z Trójmiasta.