W przedostatniej kolejce II ligi, piłkarze ręczni Gwardii Koszalin przegrali z SMS II Gdańsk 34:29. Mimo że podopieczni trenera Mariusza Wnuka nie byli murowanym faworytem, to spodziewano się, że koszalinianie pokuszą się o wywalczenie zwycięstwa, które w ich sytuacji było niezwykle ważne. Stało się jednak inaczej i szczypiorniści z Trójmiasta wzięli rewanż za porażkę w pierwszej rundzie.
Porażka z SMS II Gdańsk, postawiła koszalińską drużynę w trudnej sytuacji. Gwardziści nie mieli żadnych wymówek i musieli wygrać ze słabo spisującą się Koroną Koronowo. Gospodarze spotkania narzucili swój styl gry i od samego początku meczu kontrolowali przebieg wydarzeń na parkiecie.
Piłkarze ręczni z Koronowa nie mieli nic do powiedzenia. Trójkolorowi byli zmotywowani i od pierwszej do ostatniej minuty agresywnie naciskali na graczy Korony. Ostatecznie gospodarze wygrali efektownie 35:23. W następnym meczu, podopieczni trenera Mariusza Wnuka zmierzą się na wyjeździe z Sokołem Gdańsk, który zajmuje obecnie trzecie miejsce w ligowej tabeli.