Najtrudniejsze spotkania miały być za piłkarkami ręcznymi z Koszalina. W końcu podczas „Mistrzowskiego Tygodnia” Akademiczki zmierzyły się z najlepszymi ekipami w kraju. Po wygranej przeciwko Pogoni Baltica Szczecin, podopieczne trenera Reidara Moistada jechały w dobrych nastrojach do Elbląga, by zmierzyć się z miejscowym Startem.
Koszalinianki zapowiadały walkę do samego końca w każdym spotkaniu, szczególnie tych pod koniec sezonu. Start to drużyna, która osiąga podobne wyniki, co szczypiornistki Energi AZS. Dlatego sobotni mecz był niezwykle ważny dla obydwu ekip.
Początek spotkania pokazał, że gospodynie, podobnie jak Akademiczki, znajdują się w dobrej formie. Piłkarki z Elbląga przejęły inicjatywę i od pierwszych minut wypracowywały sobie drobną przewagę. Pierwsza połowa zakończyła się wynikiem 17:15 dla gospodyń i koszalińscy kibice mieli nadzieję, że w kolejnej odsłonie podopieczne trenera Moistada zaczną grać tak, jak potrafią najlepiej. W drugiej połowie przewaga Startu nie rosła, ale też nie malała. Akademiczki nie mogły się przełamać i zatrzymać szczypiornistek z Elbląga w kilku akcjach z rzędu. Ostatecznie gospodynie wygrały 32:28.