Informacja dotycząca polityki plików cookies: Informujemy, iż w naszych serwisach internetowych korzystamy z informacji zapisanych za pomocą plików cookies na urządzeniach końcowych użytkowników. Dalsze korzystanie z naszych serwisów, bez zmiany ustawień przeglądarki internetowej oznacza, iż użytkownik akceptuje politykę stosowania plików cookies, opisaną w Polityce prywatności. Zamknij.
Koszalin, Poland
sport

Z Koszalina do Bundesligi

Autor Artur Rutkowski / fot. fb Pawła Łysiaka 1 Lutego 2014 godz. 3:29
Tego nikt się nie spodziewał. Paweł Łysiak z Bałtyku Koszalin trafił bezpośrednio do klubu niemieckiej Bundesligi VFL Wolsburg. Jest to bardzo duży krok do przodu w karierze młodego zawodnika. Do transferu doszło w ostatnim dniu okienka.

Wykorzystując przerwę w rozgrywkach Bałtyckiej Trzeciej ligi, Łysiak podróżował po Europie, w celu znalezienia sobie kolejnego etapu w karierze. Odwiedził Breme, Hamburg, Siene, Rzym, Catanię, ale najbardziej u siebie widzieli go działacze z Wolfsburga.

 

W trwającym obecnie sezonie Łysiak wystąpił w 11 meczach w III lidze, w których wpisał się jeden raz na listę strzelców. Ponadto był wyróżniającym się piłkarzem Centralnej Ligi Juniorów. Dodajmy, że Paweł Łysiak trafił do Bałtyk-u z Passata Bukowo Morskie. 

 

Łysiak, urodzony w 1996 roku, w styczniu skończył 18 lat. Do zespołu z Niemiec został wypożyczony na rok. VfL Wolfsburg zagwarantował sobie też prawo pierwokupu młodego polskiego napastnika. Piłkarz może jednak zostać wykupiony już w trakcie przebywania na wypożyczeniu. Łysiak w sobotę ma zagrać w sparingu najstarszej grupy juniorskiej.

Czytaj też

Paweł Łysiak: Marzyłem o grze w Bundeslidze

Artur Rutkowski - 13 Lutego 2014 godz. 1:41
Rozmowa z Pawłem Łysiakiem, który w ostatnio przeniósł się z Bałtyku Koszalin do klubu niemieckiej Bundesligi. Pytaliśmy o różnicę w treningach, a także marzeniach i tęsknotach piłkarza. W obecnym sezonie Łysiak wystąpił w 11 meczach III ligi. Wpisał się jeden raz na listę strzelców. Był wyróżniającym się piłkarzem Centralnej Ligi Juniorów, trafił do Bałtyk-u z Passata Bukowo Morskie.  Łysiak w styczniu skończył 18 lat. Do zespołu z Niemiec został wypożyczony na rok. VfL Wolfsburg zagwarantował sobie też prawo pierwokupu młodego napastnika. Piłkarz może zostać wykupiony już w trakcie przebywania na wypożyczeniu. Łysiak w sobotę ma zagrać w sparingu najstarszej grupy juniorskiej.   - Jak to się stało, że trafiłeś do VFL Wolfsburg? - Bylem dwukrotnie na testach. Od samego początku podobało, mi się w Wolfsburgu. Zawsze chciałem trafić właśnie do tego klubu. Głównie dzięki pomocy mojego managera i prezesa Zenka Bednarka udało mi się podpisać kontrakt z klubem.   Jakie zauważyłeś różnicę w treningach? - W moim nowym klubie gra się zdecydowanie szybciej. Warto podkreślić, że w Niemczech gra się wszystkie treningowe gierki jedynie na "dwa kontakty". Sprawia to, że gra z każdym kolejnym treningiem staja się płynniejsza i jak już mówiłem szybsza.   Kto pomaga Ci w nowym klubie? - W Wolfsburgu oprócz mnie jest dwóch innych Polaków. Starają się wszystko mi tłumaczyć i w razie problemów pomóc. Dzięki nim z każdym dniem radzę sobie coraz lepiej.   Jaki jest twój piłkarski cel na najbliższy rok? - Moim osobistym celem jest staranie się o jak najwięcej minut w drużynie do lat 19, mojego nowego klubu.    Czy widzisz się w roli piłkarza pierwszej drużyny VFL Wolfsburg? - Każdy młody piłkarz marzy o grze w Bundeslidze. Zrobię wszystko, aby tego dokonać. Jednak, do tego jeszcze długa i trudna droga. Mam nadzieję, że pewnego dnia zadebiutuję w Bundeslidze.    Za czym najbardziej tęsknisz? - Bardzo tęsknie za moją dziewczyną, rodziną i przyjaciólmi   Dziękuję za rozmowę.

Kaźmierczak: Piłka mu nie przeszkadza

Artur Rutkowski - 7 Lutego 2014 godz. 10:37
Rozmawialiśmy z Mateuszem Kaźmierczakiem, trenerem Pawła Łysiaka, który w ostatnich tygodniach z Bałtyku Koszalin trafił do klubu niemieckiej Bundesligi - VFL Wolfsburg. W trwającym obecnie sezonie Łysiak wystąpił w 11 meczach w III lidze, w których wpisał się jeden raz na listę strzelców. Ponadto był wyróżniającym się piłkarzem Centralnej Ligi Juniorów. Dodajmy, że Paweł Łysiak trafił do Bałtyk-u z Passata Bukowo Morskie.    Łysiak, urodzony w 1996 roku, w styczniu skończył 18 lat. Do zespołu z Niemiec został wypożyczony na rok. VfL Wolfsburg zagwarantował sobie też prawo pierwokupu młodego polskiego napastnika. Piłkarz może jednak zostać wykupiony już w trakcie przebywania na wypożyczeniu. Łysiak w sobotę ma zagrać w sparingu najstarszej grupy juniorskiej.   Jak to się stało, że Paweł Łysiak trafił do Bałtyku Koszalin? - To była dziwna historia, znalazłem go najpierw na youtube, na filmikach widziałem jak Paweł pod swoim domem, w ogródku podbijał piłkę.  Następnie przez internet znalazłem kontakt do jego rodziców. Zaprosiliśmy Łysiaka do Bałtyku na miting i tak trafił do naszej szkółki piłkarskiej.   Czy od początku uważał pan Pawła za ogromny talent? - Muszę powiedzieć, że piłka mu nie przeszkadza. Widać było, że jest to chłopak, który w przyszłości może grać w piłkę.  Dzięki mojemu zaangażowaniu, a także pomocy ze strony klubu - nie tylko sportowej - również organizacyjnej, Paweł poświęcał dużo czasu na treningi. Objęliśmy tego zawodnika szczególną pomocą, ponieważ posiadał wysokie umiejętności. Jako trener dawałem mu dodatkowe zadania, pracowaliśmy z nim po treningach indywidualnie. Natomiast z Bałtyku otrzymał stypendium. Powiem tak, dużo nad nim pracowaliśmy, aby już teraz jako młody piłkarz miał szansę na piłkarską karierę   Czy Pawła Łysiaka stać na grę w Bundeslidze? - Myślę, że tak, odbył wiele staży w silnych klubach europejskich. Był cztery razy we Włoszech: w Romie, Catanii, a także Sienie, również dwukrotnie był w klubach Niemieckich. W Polsce trafił, również na testy do Korony Kielce. Warto podkreślić, że był bardzo blisko podpisania umowy z AS Romą. Dzięki pomocy Tadeusza Słomińskiego trafił do Niemiec. Uważam, że jest to bardzo dobry krok w jego karierze, bo wiadomo, że w Niemczech bardzo dobrze radzą sobie z przejściem juniora do drużyny seniorskiej. Jeśli będzie pracował z takim samym poświęceniem, co u nas, to ma duże szanse. Jeśli mu się uda to będzie, także nasz sukces..   Jakie główne atuty posiada Paweł? - Na pewno wyszkolenie techniczne, głównie nad tym pracowaliśmy. Wiadomo, że w młodym wieku głównie na to kładziemy nacisk. Jest bardzo skuteczny, potrafi grać zespołowo, nie jest samolubny. Posiada umiejętność cofania się po piłkę. Ma też dobre uderzenie z lewej nogi, techniczne i mocne.    Czy wyróżniał się na tle kolegów z drużyny? - Oczywiście, że był wyróżniającym się zawodnikiem. Zdobywał bardzo dużo bramek. Zespół był ustawiany taktycznie pod Pawła, ponieważ koledzy wiedzieli, że mogą na niego liczyć.    - Dziękuje za rozmowę- Dziękuje   Z trenerem rozmawiał Artur Rutkowski