Już dzisiaj, o godzinie 18:00 polscy szczypiorniści wybiegną na parkiet w Aarhus. Nasi reprezentanci trafili do niezwykle silnej grupy. Na początek, podopieczni trenera Michała Bieglera zmierzą się z Serbią, a ostatnie pojedynki z tym zespołem nie należały do najłatwiejszych. W dwóch ostatnich meczach, losy spotkań rozstrzygały się w samej końcówce. Za dwa dni, biało-czerwoni zmierzą się z złotymi medalistami z Olimpiady – Francuzami. Na koniec Polacy stoczą bój z kadrą Rosji.
Co można powiedzieć, o reprezentacji Serbii? Naszpikowana gwiazdami światowego formatu kadra będzie jednym z większych faworytów do sięgnięcia po Mistrzostwo Europy. Momentami gracze z Bałkanów przypominają jednak zlepek indywidualności, który nie tworzy prawdziwej drużyny. To jeden z największych problemów Serbów.
Przypomnijmy, że w 2012 roku Polacy przegrali z Serbią 18:22. Turniej przedolimpijski w Hiszpanii również nie był dla biało-czerwonych zbyt udany, gdyż ostatecznie zremisowali 25:25, jednak ten wynik oznaczał koniec zmagań na tym poziomie rozgrywek. Najlepiej było w ubiegłorocznych Mistrzostwach Świata, gdy Polacy, rzutem na taśmę pokonali Serbów 25:24.
Należy także pamiętać, że trener Biegler nie wziął na turniej Marcina Wicharego, Patryka Kuchczyńskiego i Rafała Glińskiego. Wymieniona trójka zapewniła jednak niemieckiego szkoleniowca, że będzie czekać na swoją szansę w trakcie trwania Mistrzostw. Spotkanie Polska Serbia będzie transmitowane na antenie TVP2, start o godzinie 18:50.