Pierwsza seria przebiegała bez zakłóceń. Skoczkowie byli dodatkowo zmotywowani, w końcu konkurs w Bischofshofen był ostatnią szansą na poprawienie swojego dorobku punktowego w Turnieju Czterech Skoczni. Swoje skoki oddało sześciu Polaków. Najlepiej wypadł Kamil Stoch, który po pierwszej serii zajmował szóstą pozycję. Aktualny lider Pucharu Świata wylądował na 134 metrze.
Do drugiej części turnieju nie zakwalifikowali się Dawid Kubacki i Klemens Murańka. W pierwszej serii najdalej poszybował Peter Prevc (139,5m), jednak na pierwszym miejscu znalazł się Thomas Diethart.
W drugiej serii nie zmieniła się czołówka zmagań. Konkurs wygrał Thomas Diethart, który wyprzedził Petera Prevca i Thomasa Morgernsterna. Kamil Stoch nie skoczył na tyle dobrze, by poprawić swoją pozycję (ósme miejsce). Pozostali Polacy również nie poprawili znacząco swoich dorobków punktowych.