Informacja dotycząca polityki plików cookies: Informujemy, iż w naszych serwisach internetowych korzystamy z informacji zapisanych za pomocą plików cookies na urządzeniach końcowych użytkowników. Dalsze korzystanie z naszych serwisów, bez zmiany ustawień przeglądarki internetowej oznacza, iż użytkownik akceptuje politykę stosowania plików cookies, opisaną w Polityce prywatności. Zamknij.
Koszalin, Poland
sport

Polki w najlepszej czwórce

Autor Artur Rutkowski / fot. gwizdek24.se.pl 18 Grudnia 2013 godz. 20:20
Reprezentacja Polski szczypiornistek w środę 18 grudnia osiągnęła największy sukces w historii Polskiej Piłki Ręcznej Kobiet. Po fantastycznym meczu podopieczne Kima Rasmussena wyeliminowały faworyzowane Francuzki i awansowały do najlepszej czwórki Mistrzostw Świata Serbia 2013.

Pierwsze minuty konfrontacji były zacięte, głównie dzięki dobrej grze defensyw obu zespołów. Jednak to drużyna Francji wyszła na prowadzenie 2:0. Polki bardzo szybko zniwelowały straty po trafieniach Karoliny Siódmiak i Kingi Byzdry. 

 

Karolina Semeniuk-Olchawa dała naszej reprezentacji pierwsze prowadzenie w meczu 6:5, chwilę później było już 8:5 po trafieniach Patrycji Kulwińskiej i Aliny Wojtas. Świetna gra biało-czerwonych doprowadziła do stanu, kiedy utytułowane rywalki od 12 minut nie potrafiły trafić do Polskiej siatki. Po 20 minutach gry było już 10:5. Następnie Trójkolorowe zaczęły odrabiać straty. Do przerwy udało się drużynie znad Sekwany doprowadzić do stanu 11:8 dla Polek. 

 

Po zmianie stron Francuzki kontynuowały odrabianie bramek i po 35 minutach było już tylko 14:13 dla naszych kadrowiczek. Gdy na ławkę kar usiadła Alina Wojtas, sytuacja zmieniła się diametralnie za sprawą Iwony Niedźwiedź, która dwukrotnie trafiła do siatki. 

 

Na kwadrans przed końcem mecz nabrał jeszcze większych rumieńców z jednej strony za wszelką cenę dążące do remisu Francuzki, a z drugiej natchnione myślą o przejściu do historii Polki. W bramce fantastycznie spisała się w tym fragmencie gry Anna Wysokińska, która obroniła dwa rzuty karne. 

 

Polki grały inteligentnie i na dziesięć minut przed końcem było 19:16 po trafieniu Karoliny Szwed-Orneborg. Jednak prawdziwe emocje były jeszcze przed nami. W 58 minucie Francja zdobyła gola kontaktowego (21:20),  grały też z przewagą jednej zawodniczki, chwilę później liczba piłkarek się wyrównała. W ostatnich sekundach Karolina Siódmiak trafiła na 22:20 i było już pewne, że Polki awansują dalej. Mecz ostatecznie zakończył się wynikiem 22:21.