Informacja dotycząca polityki plików cookies: Informujemy, iż w naszych serwisach internetowych korzystamy z informacji zapisanych za pomocą plików cookies na urządzeniach końcowych użytkowników. Dalsze korzystanie z naszych serwisów, bez zmiany ustawień przeglądarki internetowej oznacza, iż użytkownik akceptuje politykę stosowania plików cookies, opisaną w Polityce prywatności. Zamknij.
Koszalin, Poland
sport

Czas na derby

Autor Damian Zydel 7 Grudnia 2013 godz. 18:00
Przed nami najgorętsze derby Tauron Basket Ligi. W niedzielę o godzinie 20:00 AZS we własnej hali podejmie Energę Czarnych Słupsk.

- To najważniejszy mecz w sezonie – twierdzą zgodnie kibice obu zespołów. Derby Pomorza Środkowego od lat uważane są za najgorętsze pojedynki w koszykarskiej ekstraklasie. W dotychczasowych 10 meczach rozegranych w Koszalinie od powrotu koszalińskiej drużyny do najwyższej klasy rozgrywkowej, 6 razy wygrywali Czarni, 4 AZS. Tylko jedno z dziesięciu tych spotkań rozegrane zostało w nowej hali przy ulicy Śniadeckich 4. Rok temu Akademicy pokonali Czarne Pantery, 83:67.


To jednak tylko liczby i statystyki. Zdecydowanym faworytem niedzielnej rywalizacji są podopieczni Andreja Urlepa, którzy spisują się w tym sezonie bardzo dobrze. W ośmiu meczach Czarni wygrali aż 6 spotkań i plasują się na drugim miejscu w ligowej tabeli. Motorem napędowym drużyny jest Roderick Trice. Zawodnik ten obdarzony jest ogromnym zaufaniem trenera Urlepa, bierze na siebie odpowiedzialność w najważniejszych momentach meczu i co najważniejsze, nie zawodzi. Za grę przeciwko temu zawodnikowi odpowiedzialny będzie zapewne nieustępliwy Sek Henry. Pojedynek tych graczy może być główną ozdobą niedzielnego widowiska.

 

Najmocniejszą stroną Czarnych jest obwód. Obok wspomnianego Trice’a są jeszcze Jordan Hulls, Michał Jankowski, Tomasz Śnieg oraz Marcin Dutkiewicz. W szczególności ten ostatni potrafi postraszyć rzutem za trzy punkty. Pod koszem natomiast Urlep ma do dyspozycji trzech zawodników. Teoretycznie czterech, jednak od kilku kolejek Mateusz Jarmakowicz nie jest brany uwagę przy rotacji meczowej. Nieoficjalnie mówi się o konflikcie zawodnika z trenerem, który w takich sytuacjach nie ma litości.

 

 

W Koszalinie spodziewanych jest blisko 300 kibiców ze Słupska. W sprzedaży natomiast pozostało jeszcze 413 biletów (stan na godzinę 18:00 w dniu 7.12.2013 – red.). Wszyscy ci, którzy nie zaopatrzyli się jeszcze w wejściówkę na to spotkanie będą mieli jeszcze szansę w niedzielę od godziny 14:00 w kasach Hali Widowiskowo-Sportowej. Początek meczu o godzinie 20:00. 

Poprzedni artykuł

Czytaj też

Wojna nerwów

Damian Zydel - 7 Grudnia 2013 godz. 9:39
Już jutro wielkie derby Pomorza Środkowego. Dla Gaspera Okorna, trenera AZS, będzie to szczególny pojedynek. W przeszłości pracował bowiem w Słupsku. Do miasta odwiecznego rywala koszalińskiej drużyny, Okorn trafił w trakcie sezonu 2008/2009. Po nieudanym początku rozgrywek, Czarni uplasowali się ostatecznie na czwartym miejscu w lidze, co zostało odebrane jako wielki sukces. – Wszyscy wiemy, co derby oznaczają dla mieszkańców obu miast. Mam świadomość, że to najważniejszy mecz w sezonie dla kibiców. Gwarantuje, że będziemy gotowi do walki – zapewnia szkoleniowiec Akademików.   - Bardzo ważne w tym spotkaniu będzie to, abyśmy oczyścili przed nim swoje umysły. To będzie prawdziwa wojna nerwów i emocji. Nie ukrywam, że wiele będzie zależało od tego, kto zachowa więcej zimnej krwi. Na trybunach spodziewamy się kompletu publiczności i gorącego dopingu fanów. Bliżej zwycięstwa będzie ta drużyna, która wytrzyma lepiej całą presje, która otacza to spotkanie – dodał Okorn. - Wszyscy zawodnicy są zdrowi i gotowi do niedzielnego spotkania. Mam nadzieję, że tak pozostanie do niedzieli. To bardzo ważne, aby tak było. Czarni posiadają bowiem wielu świetnych zawodników takich jak: Trice, Nowakowski, Dutkiewicz i wielu innych, na których będziemy musieli uważać – zaznacza trener AZS, który dodaje, że ma w swoich szeregach graczy, którzy są w stanie przeciwstawić się drugiemu zespołowi Tauron Basket Ligi.     - Znam już smak tych spotkań i czekam z niecierpliwością na niedzielę. Mecz ten wyzwala we mnie same pozytywne emocje – zakończył Okorn.