Do miasta odwiecznego rywala koszalińskiej drużyny, Okorn trafił w trakcie sezonu 2008/2009. Po nieudanym początku rozgrywek, Czarni uplasowali się ostatecznie na czwartym miejscu w lidze, co zostało odebrane jako wielki sukces. – Wszyscy wiemy, co derby oznaczają dla mieszkańców obu miast. Mam świadomość, że to najważniejszy mecz w sezonie dla kibiców. Gwarantuje, że będziemy gotowi do walki – zapewnia szkoleniowiec Akademików.
- Bardzo ważne w tym spotkaniu będzie to, abyśmy oczyścili przed nim swoje umysły. To będzie prawdziwa wojna nerwów i emocji. Nie ukrywam, że wiele będzie zależało od tego, kto zachowa więcej zimnej krwi. Na trybunach spodziewamy się kompletu publiczności i gorącego dopingu fanów. Bliżej zwycięstwa będzie ta drużyna, która wytrzyma lepiej całą presje, która otacza to spotkanie – dodał Okorn.
- Wszyscy zawodnicy są zdrowi i gotowi do niedzielnego spotkania. Mam nadzieję, że tak pozostanie do niedzieli. To bardzo ważne, aby tak było. Czarni posiadają bowiem wielu świetnych zawodników takich jak: Trice, Nowakowski, Dutkiewicz i wielu innych, na których będziemy musieli uważać – zaznacza trener AZS, który dodaje, że ma w swoich szeregach graczy, którzy są w stanie przeciwstawić się drugiemu zespołowi Tauron Basket Ligi.
- Znam już smak tych spotkań i czekam z niecierpliwością na niedzielę. Mecz ten wyzwala we mnie same pozytywne emocje – zakończył Okorn.