Terminarz Tauron Basket Ligi sprawił, iż przełom listopada i grudnia dla sympatyków AZS to okres pełen wrażeń. W sobotę Akademicy zmierzą się w Kołobrzegu z drużyną Kotwicy. W przyszłą niedzielę natomiast we własnej hali z Energą Czarnymi Słupsk. Najbliższy rywal Akademików boryka się ze sporymi problemami organizacyjnymi i sportowymi. Po serii kiepskich występów w wykonaniu Kotwicy, z funkcją trenera pożegnał się Dariusz Szczubiał. Szkoleniowiec tuż przed odejściem wyznał, iż w klubie nie jest tak, jak być powinno. Doświadczony trener miał w głowie ostatni mecz z Treflem Sopot, na który Kotwica niemal się spóźniła. Ostatecznie prowadzenie drużyny powierzono Tomaszowi Mrożkowi, dotychczasowemu asystentowi Szczubiała. Czy zmiana na stanowisku trenera może wpłynąć na grę kołobrzeskiej drużyny? Na pewno. Zawodnicy wiedzą bowiem, że rozpoczynają pracę z czystą kartą. Kotwica, podobnie jak AZS, ma na koncie dwa zwycięstwa i pięć porażek.
Wiele wskazuje na to, że sobotni mecz będzie pożegnalnym dla zawodnika AZS, Raymonda Sykes’a. Amerykanin prawdopodobnie na początku przyszłego tygodnia powróci do Stanów Zjednoczonych. Powodem takiej decyzji są sprawy osobiste. Klub nie potwierdza tej informacji. Sykes nadal trenuje z zespołem i na pewno znajdzie się w składzie na mecz z Kotwicą. 27-letni silny skrzydłowy w dotychczasowych siedmiu meczach notował średnio 14,1 punktu na mecz. Zapisywał także po 6 zbiórek. W jego miejsce do gry w Koszalinie przymierzany jest już nowy zawodnik. Nie jest jednak pewne, czy uda się sfinalizować nową umowę jeszcze przed meczem z Czarnymi Słupsk.
Zawodnicy obu drużyn zdają sobie sprawę z tego, jak ważnym meczem dla kibiców z obu miast są pojedynki pomiędzy Kotwicą i AZS. Trzech graczy w sposób szczególny zna smak tych spotkań. Grzegorz Arabas przez kilka lat reprezentował Akademików, teraz jest jednym z czołowych zawodników drużyny z nadmorskiego kurortu. Przez rok barwy Kotwicy reprezentował natomiast Oded Brandwein, rozgrywający AZS. Bez dwóch zdań jednak najbardziej obserwowanym graczem będzie Darrell Harris, były kapitan Kotwicy, który nigdy nie ukrywał sympatii do tego klubu. Amerykanin jest niezwykle szanowanym graczem przez fanów obu ekip. To właśnie on może okazać się kluczowym zawodnikiem w tym pojedynku. Czy tak będzie? Początek meczu w sobotę o godzinie 18:00 w kołobrzeskiej Hali Milenium.