Szymon Janz, podopieczny trenera Zygmunta Kreta, startował kategorii 84 kilogramy. Koszalinianin zdobył pierwsze miejsce. - Szymon sprawił nam sporą niespodziankę. Pokonał wielu utytułowanych zawodników, min. Adriana Czarneckiego z AKS Białogard, który jest medalistą Mistrzostw Polski Juniorów, a także reprezentantem kraju na wielu ważnych imprezach. Szymon pokonał także mocnego Łotysza. W finałowym pojedynku, Janz wygrał na punkty z mistrzem Litwy – mówił o swoim podopiecznym trener, Zygmunt Kret.
Warto także dodać, że w tegorocznym Pucharze Polski startowało ponad stu zawodników, z ośmiu państw - Białoruś, Rosja, Litwa, Łotwa, Słowacja, Niemcy oraz Ukraina. - Turniej był naprawdę mocno obsadzony – relacjonował trener Kret.
Drugi zawodnik koszalińskiego klubu, Damian Fałat walczył w kategorii 74 kilogramy. - Nasz zapaśnik wypadł przyzwoicie, bo zajął piątą pozycję. Damian czterokrotnie zwyciężał i dwukrotnie przegrywał. Pokonał między innymi byłego mistrza Polski, Ryszarda Machmudowa – z Kołobrzegu. Aktualny wicemistrz Polski z Mazowsza Teresin musiał także uznać wyższość Damiana. To były dwa cenne zwycięstwa. Lepszy niestety okazał się pewien Łotysz. W walce o awans do strefy medalowej, Fałat przegrał z polskim zawodnikiem, Sebastianem Staszakiem. W tym pojedynku, Damian spisał się nieco poniżej oczekiwań – stwierdził trener Zygmunt Kret.
Fałat zmieniał ostatnio kategorię wagową, co mogło wpłynąć na jego aktualną dyspozycję. We wszystkich tegorocznych zawodach, reprezentant ZKS Koszalin zajmował piąte miejsce. - Po adaptacji w nowej kategorii i w przyszłym roku, powinno być znacznie lepiej – zapowiada trener Kret.
W przyszłym roku, Mistrzostwa Europy Juniorów odbędą się w Katowicach. - Uważam, że Szymon Janz będzie jednym z faworytów. Jeżeli udałoby się nam zakwalifikować z chociaż jednym zawodnikiem, to będzie to dla nas wielki sukces, ponieważ od kilku lat nie mieliśmy swojego reprezentanta na zawodach o takiej randze – zakończył trener Kret.